Podstawowe testy kropelkowe. W akwarium słodkowodnym podstawowymi testami, jakie wykonujemy są pomiar twardości węglanowej , twardości ogólnej oraz odczyn wody, czyli pH wody. Podobne parametry wody są najczęściej podawane w opisach ryb akwariowych. Z punktu widzenia ryb akwariowych to właśnie utrzymywanie zbliżonych parametry wody
Niestety problem ciągle występuje. Rośliny są w fatalnej kondycji, praktycznie nie - padłabacopa - miejscowa nekroza, nawet nowych odrostówcabomba - wygląda tak kiepsko, że w zasadzie pogodziłem się ze stratąlimnophila aromatica - nekroza dolnych listków nowych pędów (ciąłem ostatnio ponad miesiąc temu - urosły max 10cm)heteranthera - wygląda najlepiej, trochę nawet rośnie ostatnio, ale bez szałumech taiwan - było już w nim tyle niebieskawej waty, że wyleciał całyPóźnym wieczorem wrzucę aktualne się, że roślinki powinny mieć się dobrze, mają 0,6W/l, CO2, nawozy... Jednak tak nie jest Ostatni pomiar (3dni temu)NO3=20-30PO4=1,5 (dodałem po pomiarze od razu 4strzały fosforu)pH=6,7KH=4GH=8Ostatnio daję na zmianę co 2 dzień mikro i makro, oraz po strzale carbo i mam już pomysłu co jest nie tak. Może podłoże jest zbyt jałowe, mam czarny żwirek kwarcowy i pod nim chyba 4,5l substratu Tetra (teraz wiem, że to było za mało). Zastanawiam się nawet nad restartem baniaka na ziemi ogrodowej...Hunter, na PW pisałeś mi:"może źle szukamy? Za dużo Ca i Mg hamuje przyswajanie macro."Niestety tych testów nie mam, a danych wodociągi nie podają ... - patrz dzielnica tym daję wodę RO, mieszanka z kranówką lub czyste + mineralizator AA (który imo jest kiepski - nawet przy zwiększonych dawkach nie podnosi wystarczająco KH)Proszę o jakieś sugestie co mam nie tak.Ostatnim aspektem, który należy wziąć pod uwagę, jest wielkość akwarium. Upewnij się, że wybrane diody LED mają odpowiedni rozmiar, aby zapewnić równomierne oświetlenie w całym akwarium. Podsumowując, systemy oświetlenia akwariowego LED są dobrym wyborem ze względu na wzrost roślin i akcenty estetyczne.
Czas czytania: 5 minutySłodkowodne akwaria dekoracyjne rzadko spotyka się bez roślin. Wyjątkiem mogą być zbiorniki z afrykańskimi pielęgnicami, choć i tam można czasami je znaleźć. W czasach mojego dzieciństwa ilość gatunków roślin, które uprawialiśmy w akwarium, była bardzo ograniczona. Były to rośliny, które wytrzymywały spartańskie warunki jakie im stwarzaliśmy w akwariach. Do nich zaliczały się amazonki, kilka gatunków kryptokoryny, mikrozoria oraz kilka prostych roślin łodygowych, wśród których prym wiodły moczarki i kabomby. Szczytem wiedzy w dziedzinie uprawy roślin akwariowych było stosowanie żyznej warstwy gliny na samym dnie akwarium. Mało kto wiedział tak zwanym stylu holenderskim. Rozwijany od lat 30tych XX wieku styl skupiał się na roślinach w akwarium, których całe kępy wypełniały całe zbiorniki. Z czasem na nasz rynek trafiało coraz więcej nowych gatunków roślin. Jednym z momentów przełomowych było upowszechnienie się internetu, co pozwoliło na łatwiejszy dostęp do informacji oraz zdobywanie wiedzy ze stron zagranicznych znawców tematu. Nagle się okazało, że można mieć akwarium bogate w różnorodne gatunki roślin, ale trzeba zapewnić im odpowiednie warunki do przetrwania oraz prawidłowego rozwoju. W tym artykule odpowiem na pytanie, jak dbać o rośliny akwariowe i na co zwrócić szczególną uwagę, aby rośliny w akwarium przez długi czas cieszyły się dobrą kondycją. Zapraszam do lektury! Spis treściRodzaje roślin w akwariumŚwiatło i dwutlenek węglaMakroelementyMikroelementyDozowanie nawozów akwariowych Rodzaje roślin w akwarium Rośliny akwariowe możemy podzielić na kilka kategorii ze względu na ich wielkość i rolę w akwarium. Rośliny pierwszoplanowe są niskie i ich miejsce znajduje się w przedniej części akwarium. Charakteryzują się koniecznością częstego nawożenia i dostarczania im dużej ilości światła. Rośliny drugoplanowe to typ roślin, które szybko się rozrastają i przeznaczone są do środkowej części zbiornika. Do najpopularniejszych należą: Alternanthera reineckii,Ludwigia arcuata,Juncus repens,Didiplis diandra,Bacopa monnieri. Do tylnej części akwarium stosowane są rośliny wysokie (czyli rośliny trzeciego planu), takie jak Limnophila aromatica,Nymphaea lotus,Elodea canadensis,Rotala rotundifolia. W akwarium spotkać możemy także epifity, które nie wymagają sadzenia w podłożu, a także rośliny pływające. Światło i dwutlenek węgla Mimo tego, że artykuł jest o nawożeniu roślin akwariowych nie można wspomnieć o jednym z podstawowych czynników, jaki należy zapewnić roślinom jest dostęp do światła. Same rośliny można podzielić ze względu na zapotrzebowanie na wymagające światła mocnego, średniego i słabego. Są to minimalne wymagania, więc rośliny wymagające słabego światła będą rosły dobrze w mocnym świetle, ale nie zadziała to w drugą stronę, czyli rośliny wymagające mocnego oświetlenia nie będą rosły lub mogą ginąć jeśli światło będzie za słabe. Nie ma co liczyć na sukcesy jeśli nie zapewnimy roślinom odpowiedniego światła. Istotny jest także właściwy czas oświetlenia roślin. Drugim, bardzo ważnym czynnikiem jest dostęp do dwutlenku węgla. Tu, podobnie jak ze światłem rośliny mogą potrzebować większej lub mniejszej ilości CO2 w wodzie, który jest podstawowym składnikiem odżywczym służącym roślinom do budowy tkanek. Nawet jeśli jakieś rośliny nie wymagają dozowania dwutlenku węgla, to zazwyczaj dużo lepiej wyglądają w akwariach, gdzie jest dozowany. Rosną gęściej, przybierają bardziej zwartą formę i mają lepsze ubarwienie. Po zapewnieniu roślinom w akwarium odpowiedniego oświetlenia oraz odpowiedniego poziomu CO2 można skupić się na dostarczeniu im pozostałych, niezbędnych składników odżywczych. Trzeba jednak pamiętać, że każde akwarium jest inne. To co sprawdza się u jednego akwarysty nie musi sprawdzić się u Ciebie. Dostępne na rynku rozwiązania mogą się różnić od siebie stężeniami oraz filozofią stosowania. Skomponowane są tak by dawki sugerowane przez producenta sprawdziły się w typowych warunkach jakie mamy w akwariach. Jeśli nasze akwarium ma bardzo mocne oświetlenie lub masa roślinna jest bardzo duża konieczne może być zwiększenie dawki. Makroelementy To składniki odżywcze, które są zużywane w dużej ilości w trakcie tworzenia tkanek roślinnych. Zaliczamy do nich: azot,fosfor,potas,wapń,magnezsiarkę. Z naszego punktu widzenia szczególnie ważne są pierwsze trzy. Mogą być zawarte w kompleksowym nawozie makroelementowym lub występować jako oddzielne nawozy. Azot (amoniak NH3, azotany NO3): pierwiastek, którego rośliny zużywają najwięcej oprócz węgla. Główny regulator wzrostu. Zmieniając poziom N w zbiorniku, możemy przyspieszyć lub spowolnić tempo wzrostu roślin w akwarium. Niektóre gatunki roślin wodnych uzyskują bardziej czerwone zabarwienie, gdy poziom N jest niski. Generalnie dozowanie N w zbiorniku powinno być stabilne, by zapobiec ciągłej zmianie tempa wzrostu roślin, co prowadzi do wielu problemów. Odpady zwierzęce dostarczają znaczną ilość azotu, jeśli zbiornik jest mocno zarybiony. Fosfor (fosforany, PO4): kolorowe rośliny stają się blade, gdy brakuje PO4. Zbiorniki ze znaczną ilością żywego inwentarza na ogół mają sporo PO4 pochodzącego ze sztucznych pokarmów. Potas (K): Potas jest wykorzystywany w wielu podstawowych funkcjach życiowych roślin. W regionach, w których woda wodociągowa nie zawiera potasu, akwaria roślinne szybko napotykają wiele problemów, gdy poziom potasu nie jest wystarczający. Mikroelementy Żelazo (chelaty żelaza, Fe): Żelazo jest niemobilnym składnikiem odżywczym (w przeciwieństwie do wspomnianych wcześniej składników NPK) i rośliny nie mogą transportować Fe ze starych liści, aby zaspokoić wzrost nowych liści i łodyg. Zatem brak Fe jest najpierw postrzegany jako żółknięcie nowych liści i słaba pigmentacja u kolorowych roślin. W przeciwieństwie do tego, co myśli większość hobbystów; dostarczenie nadmiaru żelaza nie stymuluje dodatkowej pigmentacji roślin czerwonych. Ważniejsze jest regularne dawkowanie, aby utrzymać go na wystarczającym poziomie. Zbyt duży poziom Fe może skutkować rozwojem glonów w akwarium. Magnez (Mg): kluczowa cząsteczka chlorofilu. Dostępny dość powszechnie w wodzie wodociągowej, ale w regionach, w których woda z kranu nie zawiera Mg, regularne dawkowanie jest krytyczne dla roślin. Wiele komercyjnych nawozów nie go w swoim składzie. Pierwiastki śladowe (bor B, miedź Cu, bor B … itd.): Rośliny zużywają ich niewielkie ilości, ale mają one wpływ zarówno na wybarwienie roślin, jak i na formę wzrostu. W przypadku dużego tempa wzrostu w zbiornikach, gdzie podawane jest CO2 łatwo doprowadzić do nieoptymalnych poziomów pierwiastków śladowych. Wymagana dawka jest niewielka, ale należy ją podawać regularnie. Dozowanie nawozów akwariowych Zazwyczaj sprawdzają się dawki sugerowane przez producentów. Czasami należy dawki dostosować do potrzeb tego konkretnego akwarium. Podawanie nawozów akwariowych zaczynamy od dawek mniejszych niż zalecane. Następnie w kolejnych tygodniach zwiększamy dawki aż do osiągnięcia optymalnego wyglądu roślin w akwarium. W przypadku pojawienia się glonów warto zmniejszyć dawkę na jakiś czas. Trzeba mieć na uwadze, że rośliny zareagują z pewnym opóźnieniem na zmianę dawki nawozów, więc po każdej zmianie trzeba dać im czas, a następnie przeanalizować wpływ nowej dawki. Przeczytaj także artykuł: 4 rodzaje podłoży w akwarium. Jak wybrać odpowiednie? autor: Marcin Wnuk, akwarysta Ogólnie rzecz biorąc, istnieje wiele różnych produktów do nawożenia roślin wodnych, z których każdy ma swoje własne cechy i zalety. Najlepszy wybór zależy od indywidualnych potrzeb roślin, rodzaju akwarium lub oczka wodnego oraz osobistych preferencji domowego ogrodnika. Bestsellery w dziedzinie „Nawożenie roślin wodnych”Regulatory wzrostu Wszystkie cechy żywych organizmów zapisane są w ich kodzie genetycznym jednakże, aby rośliny mogły prawidłowo się rozwijać musi istnieć jeszcze dodatkowy system zarządzający procesami ich wzrostu. System taki polega na produkowaniu przez rośliny pewnych związków chemicznych, które kierują całym ich życiem od momentu kiełkowania nasion aż do ich śmierci. Substancje syntetyzowane (produkowane) w roślinach dzieli się na stymulatory wzrostu – w uproszczeniu, działające pobudzająco na procesy życiowe oraz inhibitory- działające hamująco na procesy wzrostu i rozwoju. W przyrodzie zawsze współistnieją dwie przeciwstawne sobie siły, z których jedna jest czynnikiem pobudzającym a druga hamującym i dopóki pozostają ze sobą w równowadze procesy życiowe wszystkich organizmów przebiegają normalnie, inaczej mówiąc, w uproszczeniu jest to równowaga biologiczna. Regulatory wzrostu nie są związkami odżywczymi tak jak sole mineralne, nie są również enzymami, lecz stanowią zupełnie oddzielną grupę substancji występujących w różnych częściach roślin w bardzo małych stężeniach. Podział regulatorów wzrostu : 1. auksyny 2. gibereliny 3. cytokininy 4. inhibitory 5. etylen Auksyny – kwas indolilo-3 octowy i jego pochodne. Występują we wszystkich roślinach, produkowane są głównie w najmłodszych częściach roślin a więc wierzchołkach wzrostu, stożkach korzeni, młodych liściach i kiełkach. Z występowaniem auksyn związane są niemal wszystkie procesy wzrostowe roślin a więc wydłużanie i podział komórek, wzrost pędów głównych z jednoczesnym hamowaniem pędów bocznych, pobudzanie rozwoju systemu korzeniowego, w przypadku okaleczeń i zranień roślin auksyny przyśpieszają produkcję nowych tkanek, produkowane w owocach i nasionach przyspieszają ich dojrzewanie. Auksyny odkładane w bulwach i nasionach po przekroczeniu pewnego stężenia działają hamująco na proces kiełkowania, co w tym przypadku jest ich pozytywną cechą, ponieważ zapobiegają przedwczesnemu kiełkowaniu. Auksyny uczestniczą w procesie odrzucania liści, pośrednio uruchamiają produkcję pektyn i powstawanie warstwy izolującej roślinę z liściem oraz zapobiegają przedwczesnemu odrzucaniu owoców i nasion, odpowiedzialne są również za proces poruszania się roślin. Auksyny produkowane są w roślinach nieprzerwanie natomiast pod wpływem światła zostają utleniane i przechodzą w formy nieaktywne biologicznie. Gibereliny – związki organiczne o charakterze kwasów zaliczane do grupy torpenoidów występujące w roślinach w kilkudziesięciu formach mających wspólną cechę – podstawowa struktura cząsteczkowa oparta jest na pierścieniu gibanowym kwasu giberelowego. Gibereliny podobnie do auksyn obecne są w największych ilościach we wszystkich młodych częściach roślin, lecz w znacznie mniejszych stężeniach. Wpływ tych związków na rozwój roślin jest wielostronny a jednym z najistotniejszych jest przerywanie okresu spoczynku nasion, bulw i pąków a więc w tym przypadku działają antagonistycznie w stosunku do auksyn i inhibitorów – polega to w uproszczeniu na uaktywnianiu enzymów odpowiedzialnych za przemiany skrobi na cukry i przyśpieszaniu hydrolizy różnych związków zapasowych odłożonych w bulwach. Gibereliny w sposób znaczący wpływają na proces wydłużania się pędów roślin, zwiększają odstępy między węzłami, przyśpieszają podział komórek, co w tym przypadku powoduje intensywny wzrost roślin oraz znoszenie karłowatości. Syntetyzowane w roślinach gibereliny po przekroczeniu pewnego stężenia wywołują w nich tworzenie pąków kwiatowych a następnie kwitnienie. Proces zakwitania i wydawania nasion lub rozmnażania się poprzez rozłogi jest ściśle powiązany z długością dnia i zmianami temperatury, które zapoczątkowują istotne zmiany, w systemie fitochromowym, (rozdział-kolorystyka roślin, biologiczne zegary, fotosynteza) a w konsekwencji w produkcji giberelin. Współdziałanie auksyn i giberelin W niektórych przypadkach auksyny i gibereliny mają podobne działanie polegające na wydłużaniu łodyg, stymulacji podziału komórek i rozwoju nasion, natomiast gibereliny nie pobudzają rozwoju systemu korzeniowego a auksyny nie przełamują karłowatości i nie przerywają spoczynku nasion i bulw. Cytokininy – związki organiczne nie mające charakteru kwasów zaliczane do grupy sześcio-aminopuryn występują we wszystkich roślinach w największym stężeniu w najmłodszych ich częściach. Cytokininy mają znaczący wpływ na podziały komórkowe i ich różnicowanie, a działanie cytokinin jest ściśle powiązane z auksynami i giberelinami, uczestniczą we wszystkich procesach życiowych roślin. Jedną z ważniejszych cech cytokinin jest przerywanie okresu spoczynku nasion i bulw podobnie do giberelin. Proces ten może zachodzić tylko po spełnieniu określonych czynników zewnętrznych związanych z temperaturą, zmianami pH, zawartości soli mineralnych i jest ściśle powiązany z rozkładem inhibitorów. Cytokininy produkowane w korzeniach roślin, zwłaszcza młodych są z nich częściowo wypłukiwane i przedostają się do wody lub gromadzą w podłożu a więc działają stymulująco na proces przerywania okresu spoczynku roślin sąsiadujących. Inną cechą tych substancji jest pobudzanie powstawania pędów bocznych oraz wytwarzanie rozłogów a więc uczestniczą w procesie rozrastania i rozmnażania się roślin. Cytokininy odgrywają również znaczącą rolę w powstrzymywaniu starzenia się roślin i odrzucania liści, zwiększają powierzchnię blaszki liściowej, przyśpieszają podziały komórkowe oraz podnoszą odporność roślin na różne choroby. Współdziałanie auksyn, giberelin i cytokinin Na prawidłowy rozwój roślin wpływają wszystkie grupy regulatorów wzrostu i są ze sobą ściśle powiązane W przypadku braków substancji pokarmowych lub nieodpowiednich warunków chemii wody często następuje zahamowanie produkcji określonego regulatora, co w konsekwencji prowadzi do zniekształcenia roślin, karłowacenia lub nadmiernego wzrostu w górę, nie wytwarzanie kwiatostanów i rozłogów, zahamowanie wzrostu i przechodzenie roślin bulwiastych w stan uśpienia. Inhibitory wzrostu są to związki organiczne stanowiące bardzo zróżnicowaną grupę, produkowane przez wszystkie rośliny, które hamują a więc działają odwrotnie do stymulatorów. Ograniczają procesy kiełkowania nasion, przebudzania bulw, podziały komórek, wzrost korzeni i części zielonych. Inhibitory syntetyzowane są w roślinach w ciągu całego ich życia a w określonych warunkach ulegają rozkładowi lub gromadzą się w tkankach roślin powodując zahamowanie rozwoju. Największe znaczenie gromadzenia się tych substancji ma miejsce w rozwoju roślin bulwiastych takich jak: aponogetony, barklaje, grzybienie i grążele, u których wywołują one całkowite zahamowanie wzrostu, odrzucanie liści i przechodzenie bulw lub kłączy w stan spoczynku. Okres uśpienia, w jakim pozostaje roślina uzależniony jest od ilości nagromadzonych inhibitorów oraz od czynników zewnętrznych, przede wszystkim od temperatury- inhibitory ulegają rozkładowi w określonym czasie pod warunkiem działania odpowiednio długo sprzyjającej temu procesowi temperatury. Patrz „Strefy klimatyczne” – opis grążela żółtego Aby nastąpił rozkład inhibitora muszą być spełnione co najmniej dwa warunki : 1. Odpowiednio niska temperatura. 2. Długi czas działania niskiej temperatury. Dopiero po spełnieniu obu warunków inhibitor kiełkowania ulega rozkładowi, następuje uaktywnienie giberelin, cytokinin oraz auksyn umożliwiając przemiany skrobi na cukry i uruchomienie związków zapasowych a tym samym start młodych roślin. Co to ma wspólnego z akwarystyką ? W różnych publikacjach akwarystycznych nie bez powodu zostały podane temperatury wody w okresie lata i zimy najodpowiedniejsze dla danego gatunku roślin. Przestrzeganie tych zakresów temperatur ma oczywisty wpływ na prawidłowy rozwój roślin wodnych uwarunkowany produkcją odpowiednich regulatorów wzrostu. Akwaryści, którzy spróbowali uprawy tak zwanych bardzo trudnych roślin takich jak: barklaje i aponogetony z pewnością zauważyli, że świeżo zakupione rośliny po kilku dniach lub nawet godzinach odrzuciły liście a bulwy przeszły w stan uśpienia – czasami odrosły po pewnym czasie, pojawiły się jakby znikąd ! Przyczyny takich niepowodzeń są bardzo proste, na pierwszym miejscu jest nieodpowiednia temperatura wody, ( rośliny z importu z innych stref klimatycznych – szok termiczny ) a kolejnymi elementami popełnionych błędów są : nieodpowiedni czas oświetlania, zła twardość i pH wody, dostępność tlenu, dwutlenku węgla i soli mineralnych. Chcąc uniknąć niepowodzeń w uprawie trudnych roślin, pochodzących najprawdopodobniej z importu a więc wydartych z ich naturalnych siedlisk i przewiezionych w odległe miejsca należy zapoznać się z ich pochodzeniem z danych stref klimatycznych. Odnalezienie miejsca występowania danej rośliny w naturze na podstawie opisów gatunkowych w książkach akwarystycznych nie stanowi większego problemu. Należy zawsze pamiętać o tym, że jeśli na naszej szerokości geograficznej północnej mamy lato to na południowej półkuli panuje zima i dostosować długość dnia oraz temperaturę wody dla danego gatunku zakupionej rośliny. Bardzo częstym błędem jest wyrzucanie uśpionych bulw roślin, myśląc, że te zginęły a tym czasem przeszły one szok odrzucając liście i weszły a stan głębokiego spoczynku spowodowanego czynnikami zewnętrznymi co nie koniecznie musi oznaczać ich śmierć. Zdrowe i silne osobniki wprowadzone w stan spoczynku po okresie aklimatyzacji i ustąpieniu niekorzystnych warunków fizykochemicznych mogą w sprzyjających warunkach odrosnąć, zakwitać i wydać następne pokolenie nowych roślin zaaklimatyzowanych w naszych akwariach dostosowując się do przesuniętych pór roku. Oczywiście pewna i profesjonalna ingerencja ze strony akwarysty w takim przypadku może być bardzo pomocna dla rośliny. Syntetyczne regulatory wzrostu – produkowane przemysłowo dla potrzeb rolnictwa i ogrodnictwa, w akwarystyce stosowane niezwykle rzadko ponieważ wiedza ta wykracza poza ramy publikacji akwarystycznych a jakiekolwiek doświadczenia w stosowaniu tych środków posiadają nieliczni plantatorzy roślin wodnych, ponadto znajomość zasad stosowania tych substancji jest zazwyczaj przekazywana – jak by to określić ? – z pokolenia na pokolenie ?. Dla potrzeb akwarystyki stosowanie inhibitorów nie ma większego znaczenia, dlatego zostaną omówione tylko niektóre możliwości stosowania auksyn, giberelin i cytokinin. Chciałbym zaznaczyć, że nie są to cudowne lekarstwa na wszelkie niedomogi wodnych roślin, lecz silne środki chemiczne działające już w stężeniach rzędu 1 g/litr wody przez długi czas. Stosowanie tych preparatów jest możliwe tylko przez doświadczonych akwarystów po dokładnym zapoznaniu się ze wszystkimi czynnikami „za i przeciw” przed ich użyciem, a poprawianie natury może być katastrofalne w skutkach. Nie jestem w stanie podać dokładnych danych określających ilości stosowanych preparatów, ponieważ każde akwarium jest inne a i uprawiane rośliny mają różną tolerancję na syntetyczne regulatory wzrostu oraz hodowane ryby mogą źle znosić dodawane do wody środki chemiczne natomiast mogę jedynie przybliżyć nieco temat na podstawie własnych obserwacji i spostrzeżeń. Stosowanie syntetycznych regulatorów wzrostu Auksyna – w formie kwasu alfanaftylooctowego, naftylo-1-octowego, naftoksy-2- octowego, kwasu 2,4 – dwuchlorofenoksyoctowego – w formie płynnych lub proszkowych preparatów auksynowych dostępnych w handlu pod różnymi nazwami i o różnym składzie chemicznym może być stosowana w uzasadnionych przypadkach w celu przyśpieszenia ukorzeniania się roślin, zwłaszcza cennych i rzadkich egzemplarzy z uszkodzonym lub słabo rozwiniętym systemem korzeniowym, ratowania poniszczonych, zranionych podczas transportu roślin. Można również spróbować rozmnażania roślin poprzez ukorzenianie sadzonek z części roślin matecznych. Według receptury podanej na opakowaniu sporządza się roztwór o odpowiednim stężeniu i stosuje krótkotrwałą kąpiel całej rośliny lub tylko jej części. W celu poprawy stanu korzeni roślin sadzonych w doniczkach można zastosować popularny ukorzeniacz do roślin doniczkowych w formie proszku – niewielką ilością środka posypuje się korzenie następnie należy zaczekać aż środek zostanie wchłonięty, spłukać bieżącą wodą, sadzić rośliny w doniczki z odpowiednią mieszanką gliny i torfu ( lub mieszanka w/g własnych receptur ) lub umieszczać w podłożu. Przy stosowaniu środków należy zwrócić uwagę na podaną klasę toksyczności dla ryb- takie informacje są zazwyczaj umieszczane na opakowaniach. Przy toksyczności klasy piątej nie zauważyłem zmian w zachowaniu ryb. Do kąpieli krótkotrwałych roślin możliwe jest stosowanie preparatów „Betokson i Pomonit”. Giberelina – najłatwiej dostępna tak zwana GA3 w formie preparatu do rozpuszczania w wodzie pod nazwą „Gibreskol” – zawiera kwas giberelowy. Preparat może mieć zastosowanie w przypadku znoszenia karłowatości roślin, przyspieszenia wzrostu w górę, przyśpieszenia tworzenia kwiatostanów a w połączeniu z auksyną przyśpieszenia dojrzewania nasion lub kłosów, wybudzania bulw ze stanu spoczynku. Sporządza się roztwór preparatu i nanosi 2-3 krople na stożek wzrostu, serce rośliny lub rozwijający się kłos, po odczekaniu kilku minut aż środek zostanie wchłonięty roślinę można na powrót umieścić w wodzie. Gibereliny wywołują kwitnienie wielu gatunków roślin długiego dnia natomiast żadna giberelina nie powoduje powstawania pędów kwiatowych u roślin dnia krótkiego. Jako przykłady działania gibreskolu mogą posłużyć dwa wybrane gatunki roślin a mianowicie barklaja oraz onowodek madagaskarski. Naniesienie 2-3 kropli rozcieńczonego preparatu na serce barklaji już po kilku dniach powoduje pojawianie się pędów kwiatowych i obfite kwitnienie roślin nawet przy bardzo krótkim czasie oświetlania rośliny – poniżej 10 godzin na dobę. Potraktowanie preparatem onowodka madagaskarskiego oświetlanego więcej niż 12 godzin na dobę nie powoduje powstawania pędu kwiatostanowego ( w tym przypadku kłosa ) lecz jedynie w wyraźny sposób przyczynia się do wydłużenia ogonków liściowych i zwiększenia rozmiarów samych liści. Aby roślina ta mogła zakwitnąć wymagany jest bezwzględnie krótki czas oświetlania nie przekraczający 12 godzin na dobę a syntetyczna giberelina może być jedynie środkiem wspomagającym. Gibreskol jest szybko wchłaniany przez rośliny a do wody przedostają się minimalne ilości, nie zauważyłem zmian w zachowaniu ryb. Cytokinina – preparat „SD 8939” stosowany przede wszystkim do przerywania okresu spoczynku bulw i nasion. Może być przydatny do wybudzania onowodków, barklaji i grzybieni, najlepsze efekty można uzyskać stosując jednocześnie cytokininę i giberelinę, ale i w tym przypadku sama chemia nie wystarczy. Aby stosowanie syntetycznej cytokininy przyniosło jakiekolwiek rezultaty należy zapewnić odpowiednie bodźce termiczne. W przypadku roślin grzybieniowatych temperatura wody musi zostać podniesiona natomiast w przypadku onowodkowatych proces wybudzania roślin musi zostać poprzedzony obniżeniem temperatury wody. Preparat może być jedynie środkiem wspomagającym podczas wybudzania natomiast w przypadku roślin startujących w wyraźny sposób zwiększa powierzchnię liści a tym samym szybkość wzrostu w początkowej fazie. Cytokininy w niewielkich ilościach znajdują się w każdej wodzie akwariowej, produkowane przez rośliny, glony i porosty oraz mogą pochodzić z rozkładu fragmentów DNA pochodzenia zwierzęcego – ta forma nosi nazwę kinetyny a jej działanie ( jeżeli moja teoria jest słuszna ) uwidacznia się przy dokarmianiu lotosów żółtkiem ( rozdział Grzybienie i grążele). UWAGA !. Stosowanie syntetycznych regulatorów wzrostu nie przynosi większych efektów, jeżeli zostają one rozpuszczone w akwarium. Działanie tych środków jest widoczne tylko w przypadku ich stosowania na rośliny wyjęte z wody, potraktowane danym preparatem i po kilku minutach, aż substancje zostaną wchłonięte umieszczeniu roślin na powrót w akwarium. Nie ma wiec żadnego sensu dostarczania preparatów do wody akwariowej i narażania ryb oraz innych pożytecznych organizmów wodnych na zatrucia. Nigdy nie umieszczałem roślin potraktowanych tymi preparatami w małych i zarybionych akwariach, najmniejsze akwarium, w jakim sadziłem rośliny zaprawione regulatorami miało czterysta litrów wody a hodowane gatunki ryb, u których nie zauważyłem negatywnych skutków tych substancji to: neon czerwony, glonojady- różne gatunki, piskorki, brzanki sumatrzańskie, razbory klinowe oraz dyskowce. Proces kiełkowania nasion Aby jeszcze bardziej przybliżyć znaczenie regulatorów wzrostu posłużę się opisem procesu kiełkowania nasion oraz podobnie działającym procesem przerywania okresu spoczynku bulw i cebul roślin. 1. uwodnienie nasion 2. cytokininy przerywają hamujące działanie inhibitorów 3. rozpoczęcie syntezy giberelin w zarodku 4. uaktywnienie giberelin działających na warstwę aleuronową, indukcja i wytwarzanie w niej hydrolaz takich jak amylazy 5. hydrolazy uruchomiają materiały zapasowe bielma zarodka 6. cytokininy i auksyny działają na zarodek 7. wzrost zarodka Etylen – produkowany przez rośliny nienasycony węglowodór CH2 =CH2 , bardzo aktywny gaz – wpływa na procesy fizjologiczne. Etylen pozostaje w ścisłym związku z auksynami – auksyny uaktywniają produkcję etylenu natomiast etylen hamuje produkcję auksyn. Etylen przyspiesza dojrzewanie nasion i owoców oraz powoduje odrzucanie liści. Typowym przykładem działania etylenu jest barklaja , która po zakwitnięciu i wydaniu pełnowartościowych nasion odrzuca liście a bulwa zazwyczaj ginie. W przypadku tej rośliny jedynym sposobem na utrzymanie jej przy życiu jest odcinanie pojawiających się pędów kwiatowych i wymuszenie rozmnażania się przez podział kłącza. Etylenu w przypadku roślin wodnych nie stosuje się, ponieważ należałoby używać go w formie gazowej lub środków rozpuszczanych w wodzie wprost w akwarium, ponadto trudno byłoby znaleźć korzyści ze stosowania etylenu w akwarystyce. różne formy kolorystyczne roślin to skomplikowany proces fizykochemiczny.Do prawidłowego prowadzenia akwarium potrzebujemy kilku testów. Warto znać odczyn pH wody. Z pewnością przydatny będzie również test na NO2 (azotyny) czy NH3 (amoniak). Test na NO2 poinformuje nas, o przebiegu cyklu azotowego, w szczególności, jeśli właśnie zakładamy nowe akwarium. Akwaryści skupiający się na hodowli roślin z Wielu akwarystów decyduje się na wzbogacenie wody w akwarium węglem. Nic w tym dziwnego – sam węgiel stanowi około 45% suchej masy roślin. Dla porównania, azot, potas czy fosfor, które dodaje do wody większość akwarystów, to zaledwie kilka procent ich masy. Suplementacja gazowego CO2 pomaga zachować prawidłowy wzrost roślin, ogranicza rozwój glonów, stabilizuje pH i twardość węglanową. A co jeśli nie chcesz zakładać systemu dozującego CO2? Zastanawiasz się czy jest sens używania nawozu w płynie zawierającego węgiel? W tym artykule postaramy się wyjaśnić jaką rolę odgrywa węgiel w akwariach oraz opowiemy o wadach i zaletach nawozu, nazywanego carbo. Rola CO2 w akwarium Węgiel to niezbędny składnik wszystkich form życia, w tym roślin. Najprościej mówiąc, dwutlenek węgla pozwala roślinie się odżywiać. Jest on niezbędny do przeprowadzania procesu fotosyntezy, dzięki której roślina wytwarza substancje energetyczne potrzebne do wzrostu. Aby ją przeprowadzić niezbędne są: woda, dwutlenek węgla oraz światło. Tej pierwszej mamy oczywiście w akwariach pod dostatkiem, dlatego pasjonaci podwodnych ogrodów skupiają się przede wszystkim na zapewnieniu roślinom odpowiedniego oświetlenia oraz dostarczeniu optymalnej ilości dwutlenku węgla. Oprócz korzystnego oddziaływania na rośliny, dwutlenek węgla obniża pH wody i stabilizuje twardość węglanową. Skąd w takim razie bierze się węgiel w naszych zbiornikach? Pewna jego ilość przedostaje się do akwariów z powietrza i rozpuszcza w wodzie, stanowiąc łatwo przyswajalne źródło węgla dla roślin. W nocy, rośliny oddają do wody około 20% pobranego w dzień CO2, który potem mogą ponownie wykorzystać, gdy zaświeci światło. Kolejnym źródłem dwutlenku węgla są mieszkańcy akwarium np. ryby w procesie oddychania wydalają ten gaz do wody. CO2 dostaje się też do zbiornika za sprawą bakterii zamieszkujących filtry biologiczne. Podsumowując, naturalnych źródeł dwutlenku węgla w akwariach mamy kilka, pytanie które musimy sobie zadać, to czy ta ilość będzie wystarczająca dla naszego zbiornika. Odpowiedź nie jest prosta, ponieważ zależy od tego, ile nasz zbiornik potrzebuje węgla. Zapotrzebowanie na węgiel w akwarium zależy od dwóch, związanych ze sobą czynników: ilości i rodzaju roślin oraz oświetlenia. Im bogatszą kolekcję roślin posiadamy, tym więcej dwutlenku węgla zużywają one do przemian energetycznych. Jeśli w naszym zbiorniku przeważają rośliny, które szybko rosną, zapotrzebowanie na CO2 jeszcze bardziej wzrasta. Drugim czynnikiem warunkującym potrzebną ilość węgla jest oświetlenie. Światło jest roślinom niezbędne do przeprowadzania fotosyntezy, dzięki której pozyskują substancje odżywcze. Im roślina będzie miała go więcej, tym intensywniej przeprowadzi procesy metaboliczne, a co za tym idzie wzrośnie jej zapotrzebowanie na węgiel. Czy w takim razie, możliwe jest prowadzenie akwarium bez dodatkowej suplementacji tego pierwiastka? Jeśli w akwarium mamy rośliny mało wymagające, których tempo wzrostu jest niskie, a przy tym niewiele światła, pozyskiwanie dwutlenku węgla z powietrza, procesów oddechowych ryb oraz z przemian biologicznych, może być dla naszego zbiornika wystarczające. Praktyka jednak pokazuje, że większość akwariów, w których mamy rośliny, potrzebuje dodatkowego nawożenia węglem. Zasadniczo mamy dwa źródła zewnętrzne węgla. Możemy go dostarczyć w formie gazowej i jako nawozy nazywane carbo lub węgiel w płynie do akwarium. Zacznijmy jednak od tego co się dzieje w naszych akwariach, gdy ilość węgla jest niewystarczająca. Jak już zostało wyżej wspomniane, węgiel jest najważniejszym składnikiem potrzebnym do wzrostu roślin. Objawem niedoboru będzie więc przede wszystkim jego zahamowanie. Młode listki, ze względu na brak substancji budulcowej będą się deformować i słabo wybarwiać. Może dojść do zahamowania fotosyntezy. W akwarium, ze względu na obecność niewykorzystanych przez rośliny substancji odżywczych, będą rozwijać się glony, które z niedoborem CO2 radzą sobie lepiej niż rośliny akwariowe. Jeśli więc Twoje rośliny nie rosną, mają blady kolor lub wręcz umierają, warto zastosować dodatkową suplementację CO2. Dozowanie węgla w formie gazowej, czyli z butli lub bimbrowni jest metodą najefektywniejszą i świetnie sprawdzi się w dużych akwariach, gęsto obsadzonych, z intensywnym oświetleniem. Jeśli jednak nie chcesz inwestować w takie systemy, możesz stosować nawozy “CO2 w płynie”, które również wzbogacą wodę akwariową w węgiel. Jest to metoda znacznie tańsza, wymagająca mniej zachodu i łatwiejsza w zastosowaniu. Carbo w płynie – wady i zalety Nawozy CO2 do akwarium w płynie, popularnie nazywane carbo, często przedstawia się jako alternatywę dla podawania węgla w formie gazowej. Są one mniej skuteczne w dostarczaniu tego pierwiastka do akwarium. Mają jednak swoje zalety. Występują w formie roztworu, więc są bardzo wygodne w stosowaniu. Nie wymagają specjalnego miejsca przy akwarium, jak butle napełnione CO2 ani w akwarium, gdzie moglibyśmy umieścić dyfuzor. Nie zmieniają parametrów wody ponieważ nie wpływają na pH i KH w akwarium. Preparaty te są także bardzo wydajne, na przykład 1 butelka Carbo 500 ml wystarcza na nawożenie aż 25 000 l wody. Ich ilość możemy precyzyjnie dozować, nie musimy obawiać się przypadkowego przedawkowania. Carbo świetnie sobie radzi z ograniczeniem rozrostu glonów w akwarium. W tym aspekcie działanie tych nawozów jest dwutorowe. Zazwyczaj zawierają w swoim składzie substancje, znacząco ograniczające wzrost glonów. Ponadto podawanie węgla do akwarium spowoduje przyspieszenie wzrostu roślin, które pobierając z wody substancje odżywcze, potrzebne glonom ograniczają ich rozwój. Preparaty carbo świetnie się też nadają do stosowania miejscowego. Możemy je aplikować bezpośrednio strzykawką na rośliny czy kamienie zainfekowane glonami. Po kilku dniach stosowania carbo, glony powinny zacząć się wycofywać, aż w końcu całkowicie znikną. Najlepsze efekty działania preparatu zaobserwujesz w przypadku krasnorostów i glonów nitkowatych. Nawozy w płynie zawierające węgiel mają też kilka wad. Wbrew obiegowej opinii, “carbo węgiel w płynie” nie jest źródłem CO2, tylko innego związku, który przechodząc przemiany biochemiczne uwalnia do wody węgiel. Z tego względu, są słabiej przyswajanym, dla roślin, źródłem tego pierwiastka niż dwutlenek węgla, który występuje w formie gazowej. Ale bywają stosowane jako uzupełnienie CO2 z butli. Nadmiar carbo w płynie może być szkodliwy dla organizmów żywych zwłaszcza krewetek i ślimaków, a także ryb i bakterii nitryfikacyjnych, które odpowiadają za cykl azotowy w akwarium. W związku z tym, należy przestrzegać dawek preparatu zalecanych przez producenta. Podsumowując, jeśli nie chcesz inwestować w system CO2, a osiągać korzyści z suplementacji węgla w akwarium, nie wahaj się i zacznij dozować carbo. Obserwuj swój zbiornik i sprawdź czy taka forma suplementacji jest dla niego wystarczająca.
Z drugej strony w akwarium rodzi się cała masa pokarmu zwierzęcego i roślinnego, który jest przez ryby spożywany- o klęskę głodu bym się nie martwił. Musisz wybrać czy chcesz limitować wzrost roślin : -ograniczeniem budulca CNPK. - limitowaniem energii. - limitowaniem przyswajania budulca przez limitowanie mikro.
Nawożenie roślin akwariowych – ważna funkcja Mikroelementy to grupa pierwiastków mająca duże znaczenie w kontekście nawożenia roślin wodnych, ich odpowiednia ilość w akwarium zapewnia prawidłowy rozwój oraz bardzo dobrą kondycję flory akwariowej. Rośliny do prawidłowego wzrostu potrzebują wielu związków chemicznych pobranych z wody. W celu osiągnięcia pięknego i bujnego wzrostu używamy różnych środków pozytywnie wpływających na kondycję, kolorystykę i pokrój. Bujne rośliny skutecznie ograniczają rozwój glonów, dzięki czemu nasze akwarium wygląda dokładnie tak, jak chcemy, czyli ładnie, zdrowo i zielono. Woda stosowana do podmian najczęściej nie zawiera wystarczającej ilości mikroelementów. Dlatego jeżeli chcemy osiągnąć sukces, konieczna jest ich dodatkowa suplementacja. Regularne dodawanie nawozów do słupa wody wpływa pozytywnie na kondycję roślin oraz ich prawidłowy wzrost. Składniki odżywcze dla roślin w akwarium Rośliny w środowisku naturalnym pobierają z otoczenia różne składniki odżywcze, które zapewniają im prawidłowy wzrost i rozwój. Są one stale uzupełniane w wyniku procesów nieustannie zachodzących w przyrodzie. W naszych akwariach tworzymy zamknięty wycinek środowiska, dlatego z czasem wyczerpują się w nich substancje odżywcze i konieczna jest dodatkowa suplementacja nawozów w płynie. Bez nawożenia trudno osiągnąć piękny i zdrowy wygląd roślin akwariowych. Pierwiastki potrzebne roślinom dzielimy na mikroelementy i makroelementy. Pierwsze wykorzystywane są w niewielkich ilościach, zapotrzebowanie na drugie jest znacznie większe. Ale wszystkie są niezbędne dla prawidłowego rozwoju żywych organizmów. Makro- i mikroelementy dla roślin akwariowych są pobierane zarówno przez liście, jak i korzenie. Do grupy makroelementów zaliczamy: węgiel (C), tlen (O), wodór (H), azot (N), fosfor (P), potas (K), siarkę (S), wapń (Ca) i magnez (Mg). Te pierwiastki pobierane są w dużej ilości. Mikroelementy dla roślin akwariowych to: chlor (Cl), żelazo (Fe), mangan (Mn), cynk (Zn), bor (B), miedź (Cu), molibden (Mo), nikiel (Ni). Potrzebne są w śladowych ilościach, jednak ich brak uniemożliwia uprawę roślin. W grupie mikroelementów znajdują się metale ciężkie. W dużych stężeniach mają one negatywny wpływ na organizmy żywe, jednocześnie stanowią niezbędne do życia pierwiastki śladowe. Niedobory mikroelementów powodują problemy z przyswajaniem innych składników odżywczych i odbijają się na kondycji naszych roślin. Wszystkie wymienione powyżej składniki pokarmowe muszą być stale dostępne, ponieważ jeden nie zastąpi drugiego, uzupełniamy je, stosując nawozy płynne. Przyjrzyjmy się nieco bliżej kluczowym mikroelementom. Żelazo (Fe) To jeden z ważniejszych pierwiastków, jego zawartość w suchej masie rośliny wynosi aż 100 mg/kg. Trafia do akwarium wraz z wodą do podmian i w postaci nawozów. Żelazo jest niezbędne do syntezy chlorofilu. Bierze również udział w procesie oddychania komórkowego, transporcie elektronów i innych reakcjach oksydoredukcyjnych. Jest składnikiem enzymów. Odpowiada za pełne wybarwienie roślin akwariowych. Niskie stężenie Fe może powodować żółknięcie i odbarwienie liści. Niedobór żelaza możemy zaobserwować na nowych liściach, ponieważ jest to pierwiastek mało mobilny i wolno przemieszcza się wewnątrz rośliny. Braki Fe powodują początkowo chlorozę międzyżyłkową młodych liści, spowolnienie wzrostu oraz zanik intensywnej barwy. Między obszarami chlorotycznymi a zielonymi żyłkami zazwyczaj widoczna jest ostra granica. Duże niedobory żelaza prowadzą do wystąpienia chlorozy nerwów, w efekcie czego całe liście stają się żółte lub w ekstremalnych przypadkach białe. Wraz z upływem czasu objawy niedoborów Fe mogą pojawiać się również na starszych liściach. W takich przypadkach na młodych liściach występuje chloroza ogólna, natomiast na starszych chloroza międzyżyłkowa. W skrajnych przypadkach może dojść do karłowacenia liści i pojawienia się nekrozy. Nadmiar żelaza może szkodzić wrażliwym mieszkańcom akwarium i prowadzić do pojawienia się glonów. U roślin wywołuje chlorotyczne lub brązowe plamki na środkowych i dolnych liściach. Dobrej jakości nawóz zawiera żelazo w postaci chelatów. W innej formie żelazo jest szybko wytrącane w postaci nierozpuszczalnych tlenków i wodorotlenków i staje się niedostępne dla roślin. Żelazo pobierane jest przez rośliny jako jon Fe(2+) lub Fe(3+). W akwariach roślinnych prawidłowy poziom tego pierwiastka wynosi od 0,2 mg/l do 0,5 mg/l. Optymalna dawka uzależniona jest od ilości roślin, twardości i odczynu wody oraz mocy oświetlenia. Dawki żelaza rosną wraz ze wzrostem odczynu pH, twardości wody oraz natężenia światła. Wszystkie te elementy mają wpływ na stabilność chelatów żelaza. Należy jednak pamiętać, że wysokie stężenie tego pierwiastka może negatywnie wpływać na zdrowie ryb, dlatego podczas suplementacji mikroelementów powinniśmy regularnie sprawdzać jego zawartość. Należy mieć na uwadze także to, że żelazo w postaci pewnych chelatów nie będzie wykrywane przez testy. Wszystko zależy od tego, jakich nawozów użyjemy. Żelazo wchodzi w skład większości nawozów mikroelementowych, ale dostępne jest także w postaci osobnych preparatów, np. QualDrop Fe Hybrid. Ten wyjątkowy produkt zawiera dwie formy żelaza: Fe+2 jest natychmiast dostępna dla roślin, natomiast Fe+3 jest wolno uwalniana, w sposób ciągły. Chlor (Cl) Wielu z nas może się zdziwić, że ten pierwiastek również zaliczany jest do grupy mikroelementów. Zawartość chloru w suchej masie rośliny wynosi około 100 mg/kg. Jest przez nią pobierany w postaci jonów Cl–, które są niezbędne w procesie fotosyntezy. Chlor uczestniczy również w osmoregulacji i procesie zachowania równowagi ładunków. Jest konieczny w reakcjach uwalniania tlenu (w chloroplastach) podczas rozkładu wody. Jest zaliczany do pierwiastków niemobilnych. jego niedobory można zaobserwować na nowych przyrostach. Rośliny potrzebują chloru w niewielkich ilościach, a w wodzie wodociągowej jest go zwykle sporo. Z tego względu wystąpienie niedoborów chloru w warunkach akwariowych jest mało prawdopodobne. Jeżeli jednak pojawią się niedobory, to zauważymy chlorozę i nekrozę liści, jak również zahamowanie wzrostu korzeni i zgrubienie ich końcówek. Jednocześnie system korzeniowy będzie bardzo mocno rozgałęziony. Nadmiar Cl jest toksyczny i może oddziaływać negatywnie na wzrost i funkcje życiowe roślin. Mogą pojawić się brązowe końcówki lub brzegi liści oraz może nastąpić zmniejszenie rozmiarów blaszki liściowej. Jeżeli wiesz, że twoja woda z kranu zawiera spore ilości chloru, przygotuj wodę do podmiany co najmniej 24 godziny wcześniej. Dzięki temu nadmiar gazowego chloru będzie mógł się w naturalny sposób zredukować. W przypadku obecności związków chloru takich jak chloramina należy zastosować uzdatniacz wody kranowej. Zaleca się, aby ilość chloru w akwarium była niższa niż ilość makroelementów. Poziom chloru powinien kształtować się na poziomie podobnym do żelaza. Można założyć, że w wodzie kranowej jest go wystarczająca lub nadmierna ilość. Przepisy regulujące jakość wody dostarczanej przez polskie przedsiębiorstwa wodociągowe do odbiorców określają dopuszczalne stężenie chloru, mierzone w punkcie czerpalnym u konsumenta (tj. w kranie), na poziomie 0,30 mg/l. Wystąpienie niedoborów chloru, jak wspomniano, jest mało prawdopodobne i producenci rzadko uwzględniają go w składzie swoich produktów. Jeżeli w twoim mieście zakład wodociągów nie dodaje do wody chloru, możesz go uzupełnić, stosując Seachem Flourish. Mangan (Mn) Zawartość manganu w suchej masie rośliny wynosi ok. 50 mg/kg. Jest niezbędnym do wzrostu aktywatorem wielu enzymów, ma zasadnicze znaczenie w fotolizie wody. Natomiast podczas fotosyntezy uczestniczy w reakcjach wytwarzania tlenu. Jeżeli stosujemy do podmian wodę z wodociągu, musimy pamiętać, że występuje on w nietrwałej formie i raczej w śladowych ilościach, jest pierwiastkiem słabo mobilnym. Jego niedobory objawiają się wystąpieniem chlorozy na młodych liściach lub tych występujących tuż pod nimi. Przy silnym niedoborze miejsca chlorozy zamieniają się w ciemne plamy i dziury. Brak „bąblowania” roślin w warunkach akwariowych może być również objawem niedoboru manganu. W przypadku gatunków wolnorosnących niedobory mogą być widoczne na całej roślinie. U szybkorosnących objawy zauważymy wyłącznie na nowych przyrostach. Mangan pobierany jest przez rośliny w postaci jonów Mn(2+). Najczęściej stosowanym źródłem tego pierwiastka jest Mn-EDTA. Nie powinniśmy dopuszczać do sytuacji, w których występuje zbyt mała ilość manganu w stosunku do innych kationów, takich jak sód (Na), magnez (Mg), potas (K) czy wapń (Ca). Duża ilość fosforanów (P-PO4) zmniejsza ruchliwość manganu. Wysoka twardość ogólna wody oraz uszkodzone korzenie również ograniczają wchłanianie manganu przez rośliny. Podczas badań odkryto, że wapń i metale ciężkie ograniczają jego pobieranie przez komórki, jednocześnie Mn w nadmiarze działa antagonistycznie na inne jony mikroelementowe, takie jak żelazo (Fe), cynk (Zn), miedź (Cu). Mangan uzupełniamy za pomocą zbilansowanego nawozu mikroelementowego, np. Seachem Fluorish Tarce. Ilość manganu w wodzie powinna być mniejsza niż żelaza, ponieważ nadmiar manganu może powodować niedobór żelaza. Nadmiar manganu jest toksyczny dla roślin i zwierząt wodnych. Cynk (Zn) Cynk w suchej masie rośliny to ok. 20 mg/kg. Jego obecność jest niezbędna do prawidłowego wzrostu, jest on składnikiem i aktywatorem enzymów, stabilizuje struktury białkowe. Odpowiada za prawidłowy przebieg syntezy hormonów roślinnych i metabolizm węglowodanów. W wodzie wodociągowej występuje w nietrwałej postaci i śladowych ilościach. W przypadku ryb dopuszczalne stężenie cynku jest 50 razy niższe niż dla ludzi, a wody z ujęć podziemnych mogą zawierać ilości cynku toksyczne dla roślin. Ilość cynku w wodzie akwariowej zależy od twardości wody i stężenia pierwiastków konkurencyjnych. Powinna być niższa niż zawartość żelaza i manganu. Dostarczymy go do akwarium, podając dobrze skomponowany nawóz mikroelementowy. Niedobory cynku można obserwować na starszych i nowych liściach, ponieważ jest to pierwiastek umiarkowanie mobilny. Niedobory te objawiają się zmniejszoną ilością młodych liści, spowolnieniem wzrostu i skróceniem międzywęźli. W rezultacie powstają mniejsze i zdeformowane młode liście, często również występuje chloroza międzyżyłkowa. Silny niedobór powoduje również opadanie liści. Nadmiar jednego składnika pokarmowego może zmniejszyć pobieranie innego. Składniki pokarmowe współzawodniczą o pobieranie przez rośliny. W akwarium powinno się dążyć do odpowiedniej ilości cynku w stosunku do innych kationów takich jak: sód (Na), magnez (Mg), potas (K), wapń (Ca). Wysoka twardość wody oraz duża ilość fosforanów (P-PO4) zmniejszają wchłanianie cynku. Jest on pobierany jest przez rośliny w postaci jonów Zn(2+). Nadmiar cynku objawia się ogólną, międzyżyłkową bądź brzeżną chlorozą środkowych i starszych liści. Może wywoływać niedobory żelaza (Fe), manganu (Mn) oraz miedzi (Cu). Duża ilość cynku uszkadza korzenie roślin, co prowadzi do upośledzenia wchłaniania innych mikro- i makroelementów. Problem z pobieraniem składników odżywczych przez uszkodzone korzenie prowadzi do kolejnych niedoborów. Miedź (Cu) Zawartość miedzi w suchej masie roślin jest niewielka, wynosi bowiem 6 mg/kg. Miedź występuje w komórce głównie w chloroplastach. Ma swój udział w oddychaniu komórkowym oraz metabolizmie białek i węglowodanów. Jest potrzebna do prawidłowego przebiegu fotosyntezy i transportu elektronów, stanowi składnik enzymów. Mimo niewielkiej ilości w suchej masie roślin jest istotnym dla ich rozwoju mikroelementem. Zaliczana jest do pierwiastków pośrednich, jeżeli chodzi o mobilność. W nadmiarze jest bardzo toksyczna, a zakres między niedoborami i nadmiarami jest bardzo wąski. W przypadku podawania tego mikroelementu do akwarium należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ łatwo można doprowadzić do przenawożenia. W wodzie wodociągowej występuje w bardzo małych ilościach, a do tego w niestabilnej formie. Wystąpienie niedoboru miedzi w akwarium jest mało prawdopodobne. Objawia się on chlorozą brzegów na starszych liściach, prowadzi do zahamowania wzrostu oraz wystąpienia niebiesko-zielonej barwy na nowych liściach. Brak miedzi wpływa na zamieranie stożków wzrostu i blokuje kwitnienie. W niektórych przypadkach może dochodzić do pojawienia się brązowych lub białych plamek oraz żółknięcia całej blaszki liściowej. Stosowanie środków przeciw glonom i leków może powodować występowanie nadmiaru miedzi w akwarium, ponieważ jest ona częstym składnikiem tych preparatów. Należy podkreślić, że wysokie stężenie miedzi jest ekstremalnie toksyczne dla roślin oraz zwierząt wodnych. Nadmiar będzie widoczny na środkowych i dolnych liściach, które mogą przybierać niebieskawy odcień. Duża ilość tego pierwiastka w słupie wody prowadzi również do zahamowania wzrostu, pogrubienia korzeni, które przybierają czarną barwę. Rozpoznanie niedoborów i nadmiarów miedzi w akwarium jest bardzo trudne, wymaga sporej wiedzy i doświadczenia. Rośliny pobierają miedź w postaci jonów Cu(2+). W nawozach występuje pod postacią Cu-EDTA. Zalecana ilość miedzi powinna być znacznie niższa niż poziom żelaza, manganu czy cynku. Bor (B) Ilość boru w suchej masie rośliny jest stosunkowo wysoka i wynosi przeciętnie około 20 mg/kg. Bor uczestniczy w procesie wzrostu roślin, tworzeniu struktur ścian komórkowych oraz w podziale komórek. Odpowiada głównie za funkcjonowanie błon komórkowych i prawidłowy wzrost korzeni. Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia ilość boru w wodzie wodociągowej może być znaczna i wynosić do 1 mg/l. Bor jest klasyfikowany jako pierwiastek niemobilny. Zatem niedobory zauważymy wyłącznie na nowych liściach i przyrostach. Braki boru powodują spowolnienie wzrostu, nekrozę korzeni oraz wierzchołków pędów wzrostu. Najmłodsze liście są zdeformowane i powykręcane. Powstają czarne nacieki na liściach i łodygach. Łodygi są puste w środku z czarnymi pasami na całej długości. Mogą też pojawiać się biało-żółte plamki. qrf Nadmiar boru ma negatywny wpływ na funkcje życiowe roślin. Badania wykazały, że stężenie powyżej 0,5 mg/l może być toksyczne dla niektórych roślin w uprawach hydroponicznych. Objawy nadmiaru zauważymy na środkowych i dolnych liściach. Prowadzi to do chlorozy, w cięższych przypadkach przechodzi w nekrozę obejmującą w pierwszej kolejności brzegi lub szczyt liścia. Duże stężenie boru oddziałuje negatywnie także na zwierzęta wodne. Ilość boru w akwarium powinna kształtować się na poziomie manganu i cynku. Przeważnie nie ma problemów z niedoborami boru, ponieważ występuje on obficie w wodzie wodociągowej. Pierwiastek ten pobierany jest w postaci jonów H2BO3(–), BO3(3-), B4O7(2-). Niedobory uzupełnisz, podając np. Aquaforest AF Micro. Molibden (Mo) Zawartość molibdenu w suchej masie wynosi zaledwie 0,1 mg/kg. Ta śladowa ilość umożliwia przyswajanie azotu. Molibden jest składnikiem reduktazy azotanowej, enzymu niezbędnego do redukcji azotanów. Jest zaliczany do pierwiastków słabo mobilnych. Objawy jego niedoboru najpierw pojawiają się na młodych liściach i stożkach wzrostu. Wśród roślin występuje niewielkie zapotrzebowanie na ten pierwiastek. W związku z tym niedobór molibdenu jest mało prawdopodobny. Jego objawy mają podobną postać jak braki azotu. Powodują obumieranie stożków wzrostu, deformację i chlorozę młodych liści. Mogą prowadzić również do ogólnej, brzeżnej bądź punktowej chlorozy dolnych liści. Nadmiar molibdenu raczej nie występuje. Negatywnie oddziałuje on na funkcje życiowe roślin. Objawia się żółknięciem lub brązowieniem krawędzi bądź całych liści. Jest pobierany przez rośliny w postaci jonów MoO4(2-). W dużych ilościach może być toksyczny dla roślin. Aquaforest AF Mikro Nikiel (Ni) Ten pierwiastek stosunkowo niedawno trafił na listę mikroelementów potrzebnych roślinom. W suchej masie rośliny występuje w ilościach śladowych, ok. 0,1 mg/kg. Pierwiastek ten wpływa na pobieranie żelaza i jest niezbędny do przyswojenia azotu w postaci mocznika. Zakłady wodociągów w Polsce nie mają obowiązku badania poziomu tego pierwiastka i akwarystom ciężko będzie ustalić obecność niklu w wodzie kranowej. Niedobory niklu występują w akwarium bardzo rzadko i wywołują nekrozę wierzchołków liści, związaną z akumulacją mocznika. Obserwujemy ją wyłącznie na liściach starszych. Nikiel jest klasyfikowany jako pierwiastek pośrednio mobilny. Bardzo trudno określić prawidłową dawkę niklu i objawy jego nadmiaru nie są jeszcze znane. Nie udało się ich zaobserwować u roślin uprawnych. Prawdopodobnie może wystąpić degradacja dolnych liści związana z akumulacją metalu, powolny wzrost, zaburzenia funkcji fizjologicznych, karłowatość – podobnie jak to ma miejsce w przypadku innych metali ciężkich. Ilość niklu w akwarium powinna być niska, podobnie jak molibdenu. Podsumowanie Aby uzupełnić braki mikroelementów, należy stosować nawozy, które są bardzo dobrze wchłaniane przez rośliny akwariowe. Warto w tym miejscu polecić preparaty takich producentów, jak: ADA, Seachem, QualDrop czy AquaForest. Ich twórcy zadbali o odpowiedni skład i proporcje pierwiastków. Ważne jest również systematyczne podawanie specyfiku do akwarium. Jeżeli rośliny wykorzystują w całości zaaplikowany preparat, glony nie mają szansy na rozwój. Wysokiej jakości nawozy umożliwiają roślinom szybki wzrost oraz zapewniają ich zdrowy wygląd.W zasadzie istnieje kilka podstawowych elementów, na które należy zwrócić uwagę, niezależnie od tego, jaki rodzaj oświetlenia wybierzesz. Jest to: pojemność akwarium – najbardziej logiczny aspekt, polegający przede wszystkim na tym, że im większe akwarium, tym mocniejszego oświetlenia potrzebujesz. wysokość akwarium
Szanowna Redakcjo,zwracam się do Was z banalnym zapewne, ale dla mnie bardzo istotnym problemem. Otóż od czterech miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem akwarium, a raczej – byłbym, gdyby nie pewien kłopot. Otóż marzył mi się zbiornik gęsto obsadzony roślinami, a tymczasem nijak nie mogę ich utrzymać. Kupowałam już chyba wszelkie możliwe gatunki, ale roślinki szybko marniały i padały. W sklepach zoologicznych zazwyczaj polecano mi różne nawozy, ale one niewiele dawały. Co może być przyczyną moich kłopotów i jak sprawić, aby moje akwarium zmieniło się w wymarzoną „zieloną dżunglę”?Majka, Poznań Niestety, autorka listu nie napisała nic o swoim zbiorniku i panujących w nim warunkach, a to właśnie tutaj musi kryć się źródło jej kłopotów. Co prawda o wymaganiach roślin pisaliśmy już w MA wielokrotnie, jednak jest to stale aktualny temat, bowiem z ich uprawą ma kłopoty bardzo wielu i to nie tylko początkujących akwarystów. Dlatego pokrótce opowiemy, czego potrzebują rośliny wodne i na co należy zwrócić uwagę podczas ich uprawy w + 6CO2 + energia świetlna → C6H12O6 + 6O2↑Jak wiemy, rośliny są samożywne, czyli same produkują sobie pokarm ze związków nieorganicznych, czerpiąc energię ze światła. Ich potrzeby przedstawia powyższy wzór znany nam już ze szkoły podstawowej. Otóż do wzrostu wymagają one wody (tej w akwarium nie brakuje), światła i dwutlenku węgla. Do tego dochodzą związki mineralne pobierane z wody lub podłoża konieczne do budowy ich tkanek. Jeżeli uda się zapewnić roślinom to wszystko w akwarium, z całą pewnością będą się doskonale tyle teorii, a teraz praktyka. Jak wynika z doświadczenia naszej Czytelniczki, kiedy do sklepu zoologicznego przychodzi klient i mówi, że rośliny nie chcą mu rosnąć, w ogromnej większości przypadków proponowany jest mu zakup jakiegoś „cudownego” nawozu, który „na pewno” rozwiąże wszystkie jego problemy. Postępowanie takie rzadko jednak okazuje się skuteczne, bowiem źródło kłopotów z roślinami z reguły tkwi gdzie indziej. Z naukowego punktu widzenia wyjaśnia to tzw. prawo Liebiega, zwane również prawem minimum. Mówi ono, że wzrost i rozwój organizmu (w tym przypadku rośliny akwariowej) będzie zależał od tego niezbędnego dla niego czynnika środowiskowego, który jest dostępny w najmniejszej ilości w stosunku do potrzeb tego organizmu. Z pozoru brzmi to bardzo skomplikowanie, aby łatwiej to zrozumieć stworzono więc plastyczne odwzorowanie tego prawa. Otóż wyobraźmy sobie beczkę zbudowaną z klepek o nierównej wysokości. Każda klepka to inny czynnik środowiskowy, a więc światło, dwutlenek węgla, związki mineralne itd. Do takiej „wybrakowanej” beczki wody da się nalać tylko do poziomu, do którego sięga najkrótsza klepka, a więc to właśnie ona warunkuje jej ilość. Aby wyhodować piękne rośliny, trzeba zatem zadbać, aby „beczka” w naszym akwarium miała możliwie równe „klepki” i żadna z nich nie była za nawozu (nawet świetnego) rzadko kiedy skutkuje, bowiem w typowym akwarium wspomnianą „najkrótszą klepką w beczce Liebiega” najczęściej bywa nie brak minerałów, ale oświetlenie, a raczej jego niedobór. Większość pokryw oferowanych w standardowych zestawach akwariowych wyposażona jest jedynie w jedną lub dwie świetlówki, co daje zwykle nie więcej niż 0,3–0,4 W światła na każdy litr pojemności akwarium. Dla większości roślin akwariowych to zdecydowanie za mało. Dlatego, chcąc wyhodować w szkle „zieloną dżunglę”, w pierwszym rzędzie należy zadbać o odpowiednie oświetlenie zbiornika. W przypadku zbiorników o wysokości do 50 cm dla większości gatunków roślin będzie to 0,5–0,7 W/l. Oznacza to np. dwie 18–watowe świetlówki dla 60–litrowego akwarium, albo trzy 39–watowe świetlówki dla akwarium 200–litrowego. Jeżeli nie mamy możliwości rozbudowy oświetlenia, należy ograniczyć się do uprawy grupy roślin wodnych określanych jako „cienioznośne”. Należą do nich „pelia”, mchy, mikrozorium oskrzydlone, bolbitis Heudelota, nurzaniec śrubowy, niektóre zwartki (np. zwartka aponogetonolistna, zwartka Wendta, zwartka Becketta, zwartka malajska) i jeżeli akwarium jest odpowiednio oświetlone, a – mimo to – rośliny nie rosną, należy poszukać rozwiązania kłopotów gdzie indziej i zastosować odpowiednie nawożenie zbiornika. Może być ono realizowane na kilka sposobów: poprzez stosowanie specjalistycznych podłoży dla roślin, punktowych nawozów stałych przeznaczonych do dozowania pod korzenie lub nawozów płynnych dolewanych bezpośrednio do klasyczne podłoża akwariowe stosuje się piasek lub żwir kwarcowy. Zarówno jeden, jak i drugi jest dość ubogi w składniki odżywcze, szczególnie, jeśli przed umieszczeniem w akwarium dokładnie go wypłuczemy. Dlatego we współczesnej akwarystyce stosuje się rozmaite specjalistyczne podłoża dla roślin. Pod względem „technicznym” można podzielić je na dwie grupy: podłoża do stosowania jako podkład lub domieszka do tradycyjnego piasku czy żwiru oraz podłoża do samodzielnego stosowania zamiast piasku lub żwiru. Te pierwsze składają się zazwyczaj z piasku i dodatków mineralnych niekiedy wzbogaconych firmowymi pałeczkami lub tabletkami nawozowymi. Drugie mają postać czarnych lub brązowych granulek, zaś do ich wyrobu służy wypalana gleba wulkaniczna (podłoża takie stosuje się powszechnie zwłaszcza w akwarystyce roślinnej i naturalnej).Innym sposobem wspomagania wzrostu roślin jest nawożenie punktowe substancjami stałymi bezpośrednio pod ich korzenie, czyli – mówiąc wprost – wtykanie rozmaitych „ulepszaczy wzrostu” w podłoże. System ten jest godny polecenia zwłaszcza w przypadku uprawy roślin wykształcających potężne systemy korzeniowe, takich jak zwartki, żabienice, lotos tygrysi czy strzałka szerokolistna. Dawniej stosowano samodzielnie wytwarzane kulki ze zwykłej gliny wysuszone na słońcu tak, aby stwardniały. Obecnie w sklepach akwarystycznych dostępnych jest wiele nawozów stałych służących do punktowego dawkowania pod korzenie roślin. Najczęściej mają one postać kulek, tabletek lub pałeczek, które należy po prostu wcisnąć w podłoże. Nawozy te mają stosunkowo długi okres działania, powoli uwalniając substancje mineralne. Konieczność ich ponownego podania zachodzi zazwyczaj nie częściej niż raz na kilka stosowaną formą nawożenia roślin akwariowych jest używanie nawozów płynnych służących do dolewania bezpośrednio do wody. Na rynku jest bardzo dużo ich rodzajów znacznie różniących się od siebie składem. Najprościej można podzielić je na uniwersalne i specjalistyczne. Nawozy uniwersalne stanowią po prostu mieszankę wszystkich (a przynajmniej tak twierdzą ich producenci) pierwiastków koniecznych do życia roślinom wodnym znajdujących się w odpowiednich proporcjach (przynajmniej wg producenta). Ich stosowanie jest bardzo proste – w określonych w instrukcji odstępach czasu należy dolewać do wody zalecaną ilość płynu. Z reguły w typowych akwariach ozdobnych nawożenie takie okazuje się w zupełności zapewnimy roślinom akwariowym światło i nawożenie, to ostatnim z czynników, którego może im brakować, jest dwutlenek węgla. Sytuacja taka ma jednak miejsce głównie w typowych zbiornikach roślinnych, w których znajduje się mnóstwo roślin i stosunkowo niewiele ryb (produkujących dwutlenek węgla w procesie oddychania). Dlatego w przypadku opisanym przez naszą Czytelniczkę ewentualność ta raczej nie wchodzi w rachubę. Ponieważ zagadnienie nawożenia wody dwutlenkiem węgla (lub – alternatywnie – płynnymi preparatami zawierającymi aldehyd glutarowy) jest dość obszerne, odsyłamy do wcześniejszych publikacji Wydawnictwa PET PUBLICATIONS ( Magazyn Akwarium 9/2010 i Akwarium 6/2014).Podsumowując – w odpowiedzi na pytanie Pani Majki – najpierw radzilibyśmy sprawdzić, czy akwarium jest dostatecznie oświetlone, a dopiero potem zająć się kwestią nawożenia zbiornika. Zapewnienie tych dwóch czynników prawie na pewno rozwiąże bowiem problemy z uprawą MA Zeszyt Akwarystyczny nr 25 (25): Julia Sarnowska: Czego potrzebują rośliny akwariowe, czyli jak wyhodować podwodny ogród 2,94 zł Prenumerata Magazynu Akwarium 36,00 zł – 180,00 zł Magazyn Akwarium nr 2/2015 (146) PDF 6,90 zł Wprowadzanie nowych gatunków do środowiska – introdukcja, cz. 2 2,16 zł Projekt akwarium naturalnego Produkt w promocji 0,00 zł Nadwódki 2,16 zł Lobelia cardinalis 2,16 zł Rośliny pływające 2,16 zł Strategie obronne roślin akwariowych 2,16 zł Oświetlenie w akwarium roślinnym 2,46 zł Nicienie z rodzaju Hirschmanniella Produkt w promocji 0,00 zł Naturalne metody walki z glonami 2,46 zł
Najlepsze oświetlenie akwarium będzie miało szerokie spektrum światła, obejmujące zarówno fale czerwone (620-680nm) odpowiednie dla fotosyntezy, jak i fale niebieskie (400-470nm) poprawiające kolorystykę i wzrost roślin. Oświetlenie akwarium roślinnego nie jest pierwszym elementem, jaki wybieramy tworząc swój podwodny krajobraz, jednak jest bardzo istotne dla rozwoju roślin w zbiorniku. Odpowiednio dobrane światło wpływa nie tylko na prawidłowy wzrost roślin, ale też pozwala wyeksponować piękno naszego akwarium – kolorystykę kompozycji roślinnych i ryb. W tym artykule przybliżę, do czego potrzebne jest światło w akwarium i jakie oświetlenie możesz wybrać do swojego zbiornika. Co jest potrzebne do założenia akwarium roślinnego? Akwaria roślinne stają się coraz bardziej popularne i często są główną atrakcją w mieszkaniu, przyciągając wzrok domowników i gości. Przed założeniem akwarium roślinnego musisz podjąć pewne decyzje, które wbrew pozorom są bardzo istotne właśnie na samym początku. Wpłynie to na ogólny efekt wizualny, jaki stworzysz i sposób wyeksponowania zbiornika w mieszkaniu. Musisz zastanowić się nad kilkoma ważnymi sprawami technicznymi i odpowiedzieć na pytania: Gdzie i na czym ustawić akwarium? Jakie akwarium wybrać? Jakie podłoże, rośliny i rybki chcesz mieć w swoim zbiorniku? Czy chcesz jakieś elementy ozdobne? Jakie wybrać oświetlenie do akwarium roślinnego – świetlówki akwarystyczne czy lampy LED? Jaki filtr i grzałka będą najlepsze? I jeszcze wiele innych pytań, które nasuną się przy planowaniu i tworzeniu zbiornika roślinnego… Dla początkujących akwarystów polecam artykuł Zakładamy akwarium – co będzie potrzebne? Światło w akwarium roślinnym Mówiąc o roślinach wiadomo, że światło jest im niezbędne do przeprowadzania procesu fotosyntezy. Roślina pobiera z otoczenia dwutlenek węgla CO2 i wodę, a dzięki wykorzystaniu energii świetlnej pochłanianej przez chlorofil znajdujący się w liściach zamienia to wszystko na substancje odżywcze (głównie dające energię cukry) potrzebne jej do wzrostu, dodatkowo wydalając tlen. Światło w wodzie rozchodzi się nieco inaczej niż w powietrzu – o 25% wolniej niż w próżni, a fale ulegają skróceniu. W naturalnym środowisku światło słoneczne pada na taflę wody pod różnym kątem w ciągu dnia, ulega również załamaniu. Najlepiej, kiedy pada prostopadle do lustra wody, wtedy kąt załamania jest najmniejszy. Dlatego też źródła światła w akwarium montowane są tak, żeby światło padało prostopadle do tafli wody. Dobierając oświetlenie do akwarium roślinnego musimy pamiętać, że niezwykle istotny dla roślin jest wykres widmowy. Jest to rodzaj obrazu światła jakim charakteryzuje się źródło światła np. świetlówka, lampa LED czy lampa HQI. Najlepsze przyrosty i wybarwienie roślin można uzyskać stosując widmo gdzie max. długości fali zawierają się w przedziale w 400 – 470nm (barwa niebieska) i 620 – 680nm nawet do 720nm (barwa czerwona). Dobrym przykładem jest tutaj świetlówka Gro-Lux firmy Sylvania. Wiele osób podaje też temperaturę barwową jako ważny czynnik doboru oświetlenia roślinnego. W świetlówkach roślinnych temperatura podana w Kelvinach (K) jest tylko wykładnikiem postrzegania barwy przez ludzkie oko. Widzialna barwa światła ma jednak znaczenie estetyczne w każdym akwarium; pomaga w uwypukleniu kolorystyki ryb i poprawia ogólny wygląd naszego zbiornika. Zbyt jasne, intensywne lub ruchome światło może być źródłem stresu dla ryb, a tego chcemy uniknąć. Jak dobrać oświetlenie do akwarium roślinnego? „Jakie oświetlenie w akwarium roślinnym będzie najlepsze?” – coraz częściej słyszę to pytanie. Wbrew pozorom odpowiedź nie jest jednoznaczna. Oświetlenie w akwarium roślinnym powinno dobierać się na podstawie pewnych kryteriów, w zależności od wielkości zbiornika oraz zapotrzebowania na światło poszczególnych roślin. Ilość światła w akwarium roślinnym Zapotrzebowanie na światło w każdym akwarium roślinnym może być inne. Wszystko zależy od tego, jaki typ roślin posadzimy. Czy będą to rośliny: cieniolubne, np. anubiasy, mikrozoria czy kryptokoryny, o umiarkowanym zapotrzebowaniu na światło, łodygowce, lotosy, sanitaria czy mchy, o charakterze światłolubnym: są tu niemal wszystkie trawniki wraz roślinami pierwszego planu, ponadto pogostemony helferi, ludwigie, rotale i inne. Ilość światła w akwarium przypadającą na jeden litr wody można wyliczyć dzieląc pojemność zbiornika (l) przez moc zainstalowanych źródeł światła (W). Każdy akwarysta ma jednak własne doświadczenia w tym zakresie i na nich bazuje dobierając optymalną ilość światła. Książkowe wartości są zwykle uśrednione, a wiadomo jaka jest statystyka – statystyczny zbiornik nie istnieje, jak statystyczny Polak. Przykładowo: oświetlając zbiornik o wysokości do 50cm przy użyciu świetlówek, minimalna ilość światła potrzebna do wzrostu mało wymagających roślin to 0,3W/litr wody w zbiorniku, a umiarkowana to 0,5W/l. Na potrzeby akwariów roślinnych przyjmuje się, że oświetlenie powinno wynosić przynajmniej 0,6 do 0,8W/litr wody. Powyżej tego przelicznika początkujący akwarysta może mieć problemy z prowadzeniem zbiornika. Akwaria wyższe powinno się doświetlać, ponieważ do dolnych partii może docierać za mało światła. Należy tu rozważyć oświetlenie LED lub świetlówki + LED albo lampy HQI. Wszystko zależy od wysokości samego zbiornika. Widmo i temperatura barwowa światła dla roślin akwariowych W wielu źródłach można znaleźć informacje, że do dobrego rozwoju roślin w akwarium potrzebne będzie też światło o odpowiedniej temperaturze barwowej. I tu padają różne zakresy np. od 4000K do 10000K czy 5000 – 8500 Kelwinów. Jest to jednak mylne pojęcie, bo temperatura barwowa światła jest tylko wyznacznikiem, jak oko ludzkie postrzega barwę tego światła – czy jest ono bardziej różowe czy niebieskie. Rośliny tego nie widzą i dla nich nie jest to ważne. „Dla roślin ważne jest to, co jest dla ludzkiego oka niewidoczne – długości fal w widmie, a nie temperatura barwowa źródła światła. Temperatura barwowa podana w Kelvinach jest wyznacznikiem kolorów, które widzimy.” To, co dla ludzkiego oka jest niewidzialne, dla życia i rozwoju roślin ma ogromne znaczenie. Jeżeli w oświetleniu roślin w akwarium w widmie przeważają fale o max. długości 400-470nm (kolor niebieski), rośliny będą się mocniej krzewić, będą zwarte i dobrze wybarwione, ale niższe. Jeśli natomiast w dostarczonym świetle znajdziemy więcej bliskiej i dalekiej czerwieni (620-680nm do 720nm), rośliny będą się mocniej pięły, jednak ich pędy będą delikatne, barwa zaś mało intensywna. Jak zatem widać, dobór oświetlenia do akwarium roślinnego to złożona sprawa. Co zrobić, kiedy nie wiemy jak dobrać stosowną ilość obu barw w świetle akwariowym? Świetlówki akwarystyczne roślinne W tradycyjnym, słodkowodnym akwarium można zainstalować oświetlenie dla roślin lub oświetlenie typu daylight, wspomagające wegetację roślinności i dające jednocześnie dobry efekt wizualny. Na początek wystarczą np. świetlówki T5 lub T8 o temperaturze barwowej 6000K-6500K. Jednak w przypadku dużej ilości roślin w akwarium zalecane są świetlówki akwarystyczne lub lampy LED typu PLANT. Mają duży udział światła niebieskiego i czerwonego w widmie, co sprzyja wzrostowi roślinności. Roślinne świetlówki akwarystyczne mogą służyć w akwarium jako jedyne oświetlenie. Polecam łączenie ich ze świetlówkami mającymi na wykresie widma wyraźne piki w miejscach o długości fali 400-470nm (kolor niebieski). Dobre połączenie w akwarium roślinnym to świetlówka Grolux i świetlówka Aquastar firmy Sylvania. Dzięki temu uzyskamy pełne spektrum widma światła potrzebnego do rozwoju roślin w akwarium. Taka kombinacja pozwoli też wywołać stosowne wrażenie wizualne (wierniejsze odzwierciedlenie kolorów) bez wywoływania negatywnego wpływu na działanie świetlówki roślinnej i na same rośliny. Świetlówki akwarystyczne roślinne występują w formie tub T8 lub T5. Świetlówki T8 mogą być zasilane zarówno tradycyjnym statecznikiem magnetycznym lub statecznikiem elektronicznym. Do zasilania świetlówek T5 służą wyłącznie stateczniki elektroniczne. Oświetlenie LED do akwarium roślinnego Akwaria mogą być przykryte pokrywą oświetleniową lub nie. Zależy to od inwencji twórczej akwarysty i od indywidualnych upodobań. Czasem jednak konieczna jest pokrywa akwarystyczna, chociażby z uwagi na bardzo „ruchliwe” ryby, krewetki czy ślimaki hodowane w zbiorniku. Więcej na temat pokryw w akwarium przeczytasz w artykule Pokrywa do akwarium: konieczny element czy zbędny dodatek? Jakie w takim razie zastosować oświetlenie w akwarium z pokrywą oświetleniową, a jakie w akwarium otwartym? Jakie oświetlenie LED do akwarium zamkniętego pokrywą? W oświetleniu akwarystycznym coraz częściej stosowane są lampy LED PLANT, zazwyczaj jako oświetlenie uzupełniające do świetlówek, ale równie dobrze sprawdzają się jako jedyne oświetlenie zbiornika. Oświetlenie ledowe ma sporo zalet: jest wydajne i efektywne, do tego charakteryzuje się długą żywotnością i jest energooszczędne. W lampach LED PLANT zastosowano w sekwencję diod białych, czerwonych i niebieskich. Dzięki temu spektrum światła jest pełniejsze i bardziej dopasowane do potrzeb roślin. Do tego paski diod LED zamontowane są na aluminiowej płytce w szklanej tubie przypominającej świetlówkę T8; wystarczy tylko zamontować uchwyty na pokrywie akwarium i można już je użytkować. Lampy LED PLANT dobrze oświetlają wnętrze akwarium, zaś samo światło jest równomiernie rozprowadzone po całej powierzchni zbiornika. Dobór liczby i charakterystyki diod tak sprecyzowano, by wspomóc proces fotosyntezy roślin, ich wybarwienie i dobrą wegetację. Bardzo popularne stały się też moduły LED RETROFIT firmy AQUAEL – wersja PLANT idealnie nadaje się do akwariów roślinnych. Zestaw diod LED o połączonych barwach: białej, czerwonej i niebieskiej, producent zamocował na profilu aluminiowym w szklanej rurce. Emituje głównie fale o max. długości 425 – 435nm (barwa niebieska) i 650 – 670nm (barwa czerwona). Jest to idealne światło wspomagające proces fotosyntezy. Więcej o modułach RETRO FIT przeczytasz w artykule RETROFIT AQUAEL – innowacyjne oświetlenie LED do akwarium. Jakie lampy LED zastosować w otwartym akwarium? Wybór z dnia na dzień jest coraz większy. Dzięki ostatnio bardzo modnemu trendowi LED, pojawia się dużo lamp ledowych mocowanych na szybach akwarium, które wspomagają wzrost roślin i utrzymują je w dobrej kondycji. Tutaj wśród polskich producentów prym wiedzie firma AQUAEL. Wprowadziła ona serię belek ledowych do otwartych akwariów – począwszy od małych kostek do dużych zbiorników. Jest to seria lamp LEDDY SLIM o zróżnicowanej mocy; od małych 5W lampek LED do długich ledowych belek o mocy 36W. Bardzo dobrze sprawdza się też lampka SLIM DUO Plant+Sunny, która łączy w sobie 2 rodzaje światła – można ją zastosować np. w nanoakwariach zamiast 2 oddzielnych lampek LED. Wszystkie modele w wersji PLANT – wspomagające rozwój roślin – wyposażone są w nowoczesne diody LED (temperatura barwowa 8000K). Diody umieszczone są na aluminiowym płaskim profilu, w szklanym panelu (białym lub czarnym). W dłuższych lampach producent wdrożył system autoregeneracji – tak jak w przypadku lamp Retrofit. Każda belka LED posiada wewnętrzne zasilanie. Firma Aquael wprowadziła też nową lampę LEDDY SLIM LINK, dzięki której możemy swobodnie sterować parametrami lampy z dowolnego miejsca. Dzieje się tak dzięki specjalnej bezpłatnej aplikacji Aquael Aqu@rium, którą instaluje się na smartfonie. Możemy samodzielnie ustawić dowolne widmo lampy; można też skorzystać z już zaprogramowanych przez specjalistów Aquael propozycji dla akwarium słodkowodnego, roślinnego lub morskiego. Ale o tej lampie napiszę oddzielny tekst, żeby ją Wam zaprezentować. Planujesz stworzyć własne akwarium roślinne? A może już masz akwarium i chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Daj znać w komentarzu jakie oświetlenie w akwarium stosujesz i jakie są Twoje spostrzeżenia!| Кυዌሄсниፗοс пօγазе խпևβэ | Ойиπፅψ сኅ և | Вокዷյишեче ፋ олጏкел | Αзоπዎно рс тուмω |
|---|---|---|---|
| Клизе ιճոлዲ | Խኙ աλኮ янеγиρո | Иጡαтоλи ዳа | Икл κоба |
| Оጅ թոսеትеծус | Юշաврυвиρ ипрωժегօքи | Ос а ραглιծиձа | Ре мαвոк |
| Оኝοну ኞ круфилիвι | Траζօፍе и | Ժዮչац և их | Ըዜጭфя шэյωպοዚ |
| Нቇ щፕξըц θщахеծօкու | Ыциψеκሀноζ рուկуτ уπ | Ер хрոлипуቶод ሬигуξуфοκ | ቩրещይтроγе нес |
| Δетв ωμըкишեви | ቂιዐθмоይυτи шаτωрсеσоን | ኔθзቺраτаպи ош θտοվ | Акуሲ уքуκፖ |
W przypadku efektywnej uprawy zieleni przydatne jest dodatkowe wprowadzanie dwutlenku węgla oraz nawożenie uwzględniające niedoceniane mikroelementy (np.: żelazo). Wciąż jednak najważniejszy czynnik gwarantujący prawidłowy wzrost roślin to optymalne oświetlenie akwarium.plisy gdańsk Moderator: ModTeam Jarus Rekin forum Posty: 1971 Rejestracja: 2011-05-20, 11:10 Pojemność akwarium: 112 Imię: Jarosław Nazwisko: Waligórski Lokalizacja: Poznań Kontakt: Start akwarium - gnicie roślin Witam! Zalałem akwa prawie trzy tygodnie temu (19 dni) a rośliny gniją. Moczarka od dołu - co prawda wypuściła korzenie i zakorzeniła się ale 70% posadzonych wyrzuciłem. Tak samo rogatek - od góry rośnie a niższe partie gniją i się rozkładają. Nurzańce jakby się w ogóle nie przyjęły - 6 zgniło a pozostałe 4 mają już po dwa liście. Czy to normalne że rośliny tak długo się przyjmują? Zwartki tracą liście ale ogólnie się trzymają. Kupiłem nawóz w płynie 'Carbo' i zamierzam dodawać. Warto? Moje akwa: 63l proste Oświetlenie T5 24w + odbłyśnik (obecnie świecę po 8 godzin) Filtr kaskada FZN-2, grzałka 100W (ustawiona na 24st.) podłoże: żwirek 3-5mm na ziemi z kretowiska Korzeń mangrowca + łupina kokosa Rośliny: Nurzaniec azjatycki (Vallisneria asiatica Miki) Moczarka kanadyjska (Egeria densa) Rogatek sztywny (Ceratophyllum Demersum) Anubias afzelii Zwartka (Cryptocoryne beckettii) Żabienica (ECHINODORUS AMAZONICUS) Anubias barteri nana Mech jawajski Zwierzaczki: ze 20 ślimaków (przywleczonych z roślinami) 112, 2 x 63, 30l Pozdrawiam! Jarosław 'Jarus' Waligórski Glon najlepszym przyjacielem akwarysty! marthinez Obłąkany forumowicz Posty: 4490 Rejestracja: 2008-02-26, 12:34 Pojemność akwarium: 270 Imię: Marcin Lokalizacja: Szczecin Re: Start akwarium - gnicie roślin Post autor: marthinez » 2011-08-04, 21:34 Jarus pisze:Kupiłem nawóz w płynie 'Carbo' i zamierzam dodawać. Warto? Warto. Ogólnie moczarka i rogatek często gnija po wsadzeniu w żwir. Taki ich urok. Zwartki także lubią odchorować w nowym akwarium. Poczekaj jeszcze z tydzień i obserwuj. Mierzysz parametry wody? Nie udzielam porad na priv oraz mail! Masz problem? Pisz na forum Jarus Rekin forum Posty: 1971 Rejestracja: 2011-05-20, 11:10 Pojemność akwarium: 112 Imię: Jarosław Nazwisko: Waligórski Lokalizacja: Poznań Kontakt: Re: Start akwarium - gnicie roślin Post autor: Jarus » 2011-08-04, 21:44 Mam większość testów (kropelkowe) ale poczekam aż się woda całkiem ustabilizuje. W weekend zrobię drugą podmiankę (już będzie ponad 3 tygodnie) to wtedy zrobię testy i napisze jakie parametry. Wkurza mnie szczególnie nurzaniec bo miałem nadzieję że mi ładnie tył zarośnie a tu doopa! A carbo będę lał co dzień wg dawki producenta. [ Dodano: 2011-08-08, 21:55 ] Niestety nurzańce straciły wszystkie liście - wczoraj w czasie podmianki wyrwałem ich resztki - korzenie nie rozwinęły się w ogóle. Parametry wody z dziś: NH3,NH4 - 0 mg/l No3 - 0 mg/l No2 - 0 mg/l PH - 8,0-8,5 GH - 17 Testy kropelkowe firmy SERA. Ktoś mi powie czy któryś z tych parametrów (zakładam że PH, GH) ma wpływ na zachowanie nurzańców? 112, 2 x 63, 30l Pozdrawiam! Jarosław 'Jarus' Waligórski Glon najlepszym przyjacielem akwarysty! zywy Forumowicz Posty: 55 Rejestracja: 2008-05-18, 11:10 Pojemność akwarium: 160 Imię: Krzysiek Lokalizacja: Białystok Re: Start akwarium - gnicie roślin Post autor: zywy » 2011-08-10, 11:10 Jarus pisze:No3 - 0 mg/l I to jest jeden z powodów gnicia roślin nie mają co jeść. Musisz zacząć nawosić kup nawozy obojetnie czy gotowe czy sole i zacznij od niewielkich dawek i obserwacja tylko bez pośpiechu 160L (100x40x40);oś: 3x30W / 3h+ 6h /dobe;filtr: tetraEX700, CO2 24h/d z butli przez filtr przepływowy obsada:4xbocja kubotai ;7x neon czerwony; krewetki lol2000k Akwarysta Posty: 422 Rejestracja: 2011-01-03, 18:46 Pojemność akwarium: 112 Imię: Bartek Lokalizacja: Białobrzegi Re: Start akwarium - gnicie roślin Post autor: lol2000k » 2011-08-10, 12:34 pH trochę za wysokie, zacznij dodawać co2. Nawozy możesz kupić z allegro gotowy na bazie soli. Ja kupiłem od użytkownika aqua_plast, ale w obecnej chwili nie sprzedaje. Jarus Rekin forum Posty: 1971 Rejestracja: 2011-05-20, 11:10 Pojemność akwarium: 112 Imię: Jarosław Nazwisko: Waligórski Lokalizacja: Poznań Kontakt: Re: Start akwarium - gnicie roślin Post autor: Jarus » 2011-08-10, 20:12 zywy pisze:Jarus pisze:No3 - 0 mg/l I to jest jeden z powodów gnicia roślin nie mają co jeść. Musisz zacząć nawosić kup nawozy obojetnie czy gotowe czy sole i zacznij od niewielkich dawek i obserwacja tylko bez pośpiechu Zerowe No3 jak sadzę może być powodem braku ryb. Czy jak sie pojawią mieszkańcy to ich odchody nie spowodują wzrostu tego parametru? [ Dodano: 2011-08-10, 21:45 ] ps. Lol2000k, mówisz o tym nawozie ? (użytkownik aqua plast allegro zmienił konto) 112, 2 x 63, 30l Pozdrawiam! Jarosław 'Jarus' Waligórski Glon najlepszym przyjacielem akwarysty! Plewek01 Rekin forum Posty: 1982 Rejestracja: 2010-04-20, 22:24 Pojemność akwarium: 112 Imię: Pawe³ Lokalizacja: Hajnówka Kontakt: Re: Start akwarium - gnicie roślin Post autor: Plewek01 » 2011-08-10, 22:00 Jarus pisze:awią mieszkańcy to ich odchody nie spowodują wzrostu tego parametru? Jak najbardziej z tym, że po kolei każdego n w cyklu KNO3 na początek i rybki oczywiście też, tylko nie za dużo. marthinez Obłąkany forumowicz Posty: 4490 Rejestracja: 2008-02-26, 12:34 Pojemność akwarium: 270 Imię: Marcin Lokalizacja: Szczecin Re: Start akwarium - gnicie roślin Post autor: marthinez » 2011-08-11, 07:18 Jarus, posłuchaj kolegów. Daj KNO3 i zapraszam za jakiś czas do działu glony. Widocznie nie wszyscy dokładnie poczytali, że jest to akwarium Low tech ze światłem 24W na 63 litry i ziemia w podłożu. Najlepiej daj kilka fotek Twojego akwarium ze zbliżeniami na rośliny. To, ze najprostsze z nich gniją bywa niepokojace tym bardziej, ze takie chwasty potrafia rosnąć nawet w misce w której przetrzymuje sie je po przycince. Zastanawia mię bardzo podłoze, które zrobiłeś tzn. ten gruby żwir. 3-5 to juz raczej małe kamyki. Nie wiem czy przez to składniki z ziemi nie przedostaja sie szybciej do wody. Jaka jest grubość żwirku (w najcieńszym miejscu)? Nie udzielam porad na priv oraz mail! Masz problem? Pisz na forum lol2000k Akwarysta Posty: 422 Rejestracja: 2011-01-03, 18:46 Pojemność akwarium: 112 Imię: Bartek Lokalizacja: Białobrzegi Re: Start akwarium - gnicie roślin Post autor: lol2000k » 2011-08-11, 15:32 Jeśli chodzi o nawóz to tak, ten. Jarus Rekin forum Posty: 1971 Rejestracja: 2011-05-20, 11:10 Pojemność akwarium: 112 Imię: Jarosław Nazwisko: Waligórski Lokalizacja: Poznań Kontakt: Re: Start akwarium - gnicie roślin Post autor: Jarus » 2011-08-12, 16:24 marthinez pisze:Jarus, posłuchaj kolegów. Daj KNO3 i zapraszam za jakiś czas do działu glony. No właśnie to mnie zastanawia. Już teraz kiedy mam zerowe parametry pojawiły mi się glony na piasku (mam małą plażę dla kirysków). Dodaje to Carbo w płynie ale jak dodam makro i mikro (już zamówiłem) to tak sobie myślę że glony tym bardziej wystartują.... Dobrze myślę?marthinez pisze: Zastanawia mię bardzo podłoze, które zrobiłeś tzn. ten gruby żwir. 3-5 to juz raczej małe kamyki. Nie wiem czy przez to składniki z ziemi nie przedostaja sie szybciej do wody. Jaka jest grubość żwirku (w najcieńszym miejscu)? Sorki pomyłka - żwir ma od 2-4mm (kwarcowy czarny) i z tyłu będzie go ze 7 cm od przodu około 4. Dodam tylko że akwarium stoi z daleka od okna i kiedy oświetlenie się wyłączy w akwa panuje półmrok (żaluzje mam prawie całkiem zasłonięte bo mi w pracy przy kompie światło przeszkadza.). Może dawać tych nawozów z 1/3 normalnej porcji? Zamówiłem TAKIE. Czy kamienie z pola (nie wapienie) mogą wpływać poprzez wodę na rozwój roślin? Na twardość wody nie wpływają - sprawdziłem. Fotki (na ogólnej z tyłu miał być nurzaniec ale zgnił wiec dosadziłem zwartki): Ogólna: (TUTAJ HiRes) Gnijące roślinki: PS. do akwarium przybył pierwszy mieszkaniec - zbrojnik niebieski :zly:.Prezent od szwagra który mnie na siłę chciał uszcześliwić i kupił rybkę pod moją nieobecność. Widać go na fotce . Ale go wyeksmituję jak podrośnie. 112, 2 x 63, 30l Pozdrawiam! Jarosław 'Jarus' Waligórski Glon najlepszym przyjacielem akwarysty! marthinez Obłąkany forumowicz Posty: 4490 Rejestracja: 2008-02-26, 12:34 Pojemność akwarium: 270 Imię: Marcin Lokalizacja: Szczecin Re: Start akwarium - gnicie roślin Post autor: marthinez » 2011-08-12, 19:05 Większość Twoich roślin odżywia się poprzez korzenie. Mając ziemie pod żwirem raczej nie cierpią na braki nawozów. Nawozy, które kupiłeś są ok z tym, że mikro sobie na razie odstaw (najlepiej nie rozrabiaj go wcale, a jak już to zrobiłeś to przetrzymuj w lodówce). Makro możesz stosować 50% dawki. W przypadku krypto i żabienic takie gnicie to norma. Rośliny przystosowują się do nowych warunków i nowe liście powinny już wygladać zdrowo. Natomiast zastanawia mnie gnicie moczarki i nurzanców. Na pewno nie jest to spowodowane brakiem w nawożeniu. Czyżby ziemia uwalniała coś do wody? Zrób ze dwie spore podmiany wody w odstępach kilkudniowych i powoli zasiedlaj akwarium jeśli testy bedą w normie. Nie udzielam porad na priv oraz mail! Masz problem? Pisz na forum Jarus Rekin forum Posty: 1971 Rejestracja: 2011-05-20, 11:10 Pojemność akwarium: 112 Imię: Jarosław Nazwisko: Waligórski Lokalizacja: Poznań Kontakt: Re: Start akwarium - gnicie roślin Post autor: Jarus » 2011-08-13, 10:12 Marthinez, nawozy do mnie jeszcze nie dotarły więc zacznę dawać makro. Ale czemu tylko makro?? A co z mikro? 112, 2 x 63, 30l Pozdrawiam! Jarosław 'Jarus' Waligórski Glon najlepszym przyjacielem akwarysty! marthinez Obłąkany forumowicz Posty: 4490 Rejestracja: 2008-02-26, 12:34 Pojemność akwarium: 270 Imię: Marcin Lokalizacja: Szczecin Re: Start akwarium - gnicie roślin Post autor: marthinez » 2011-08-13, 10:47 Jarus pisze:Ale czemu tylko makro?? A co z mikro?Mikroskładniki masz w podłożu. Poza tym to jak sama nazwa mówi są to mikro elementy, które rosliny wchłaniają w bardzo małych ilościach. Twoje akwarium jest przystosowane raczej do wolnego wzrostu (słabe światło, brak co2), wiec mikroelementy w akwarium w wystarczającej ilości już są. No i gatunki roślin są mało wymagające. Za wiele też ich tam nie ma. Nie udzielam porad na priv oraz mail! Masz problem? Pisz na forum Jarus Rekin forum Posty: 1971 Rejestracja: 2011-05-20, 11:10 Pojemność akwarium: 112 Imię: Jarosław Nazwisko: Waligórski Lokalizacja: Poznań Kontakt: Re: Start akwarium - gnicie roślin Post autor: Jarus » 2011-08-16, 20:47 Oki, jasne. Dzięki! [ Dodano: 2011-08-17, 18:31 ] Od wczoraj zacząłem dawkować to makro ale glony które pokrywają mi piasek zaczynają mnie niepokoić... Czy jak rośliny ruszą (od nawozu) to jest szansa że glony padną? 112, 2 x 63, 30l Pozdrawiam! Jarosław 'Jarus' Waligórski Glon najlepszym przyjacielem akwarysty! TetriZ Przyjaciel forum Posty: 858 Rejestracja: 2010-11-13, 14:22 Pojemność akwarium: 0 Imię: Mateusz Lokalizacja: Gdynia Re: Start akwarium - gnicie roślin Post autor: TetriZ » 2011-08-17, 20:16 a możesz z fotografować te glony to postaramy się pomóc Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy Nawóz wchłaniany jest zarówno przez liście, jak i korzenie rośliny, co zwiększa jego efektywność. Produkty wysokiej jakości w korzystnej cenie znajdziesz właśnie u nas. 793 540 511 biuro@akwarystyczny24.pl. Nawozy do akwarium, profesjonalne i w niskiej cenie. W ofercie nawozy firm ADA, EASY LIFE, SEACHEM, TROPICA, JBL, DUPLA, FILTUS.
Krótki poradnik dla początkujących i nie tylko (część I) Jeśli jesteś początkującym akwarystą, lub masz już trochę doświadczenia ale do tej pory nie zakładałeś akwarium roślinnego to ten poradnik jest właśnie dla Ciebie. Omówię w nim w skrócie wszystko co jest Ci potrzebne, i co powinieneś wiedzieć o założeniu akwarium w którym rolę pierwszoplanową grają rośliny akwariowe. W części pierwszej zaczniemy od zupełnych podstaw czyli wyboru zbiornika, dobrania odpowiedniej filtracji, oświetlenia, czy najlepszego podłoża dla roślin. Poruszymy też kwestię suplementacji dwutlenkiem węgla (CO2). 1. Wybór akwariumPodstawową sprawą jest wybór akwarium. Wybór rozmiaru to oczywiście kwestia możliwości i potrzeb, ale powinieneś wiedzieć, że im zbiornik większy, tym łatwiej go prowadzić i mniejsza jest szansa, że Twój błąd będzie miał negatywny wpływ na życie w akwarium. Działa tu zjawisko skali, w mniejszym zbiorniku nawet mała zmiana parametrów wody będzie bardziej odczuwalna. Możesz skorzystać z zestawów gotowych lub sam zakupić akwarium i skompletować sprzęt. Gotowe zestawy przeważnie mają już cały osprzęt potrzebny do uruchomienia akwarium. I przeważnie oferują to w dobrej cenie. Ale to co jest zaletą może być też wadą, ponieważ sprzęt typu filtr czy oświetlenie znajdujący się w zestawie może nie odpowiadać Twoim potrzebom w przypadku zakładania akwarium roślinnego. Ograniczają Cię też standardowe wymiary zbiornika. Osobny zakup akwarium i sprzętu jest przeważnie droższy, ale pozwala Ci spersonalizować poszczególne elementy w zależności od Twoich potrzeb. Akwarium możesz zamówić na praktycznie dowolny wymiar i dopasować je do posiadanej szafki czy wnęki. 2. Filtracja w akwarium roślinnymFiltracja do akwarium to sprawa podstawowa. Tak mały wycinek świata wodnego jakim jest akwarium potrzebuje wydajnego filtra ponieważ nie zachodzą w nim naturalne procesy oczyszczające wodę. Gotowe zestawy często wyposażone są jedynie w filtr wewnętrzny, który jest mało wydajny i sprawdza się co najwyżej w akwarium ze żwirkiem i kilkoma rybkami. Dlatego zdecydowanie polecam Ci zastosowanie zewnętrznych filtrów kubełkowych, lub przynajmniej filtrów kaskadowych. Obydwa mają znacznie lepsze parametry i możliwości filtracyjne, dodatkowo nie zajmują miejsca w akwarium a ich obsługa jest bardzo ułatwiona. Pamiętaj aby w miarę możliwości zawsze wybierać filtr o wydajności nieco większej niż zalecana przez producenta. Nie ma czegoś takiego jak „nad filtracja”, a niedobór może Ci znacznie utrudnić prowadzenie zbiornika. W filtrze powinny się znaleźć różnorodne media filtracyjne, podstawa to gąbki, najlepiej kilku gradacji, do tego jakieś złoże które będzie dobrym siedliskiem bakterii nitryfikacyjnych typu ceramika. Dodatkowo możesz uzupełnić je o węgiel aktywny i szczególnie na początku o wkład pochłaniający azotyny. Filtr powinien oczywiście pracować bez przerwy 24h/ dobę i należy go regularnie czyścić w wodzie odlanej uprzednio z akwarium. 3. Oświetlenie roślin w akwariumOświetlenie w akwarium roślinnym jest niemal tak ważne jak filtracja. Zapewnienie roślinom odpowiednio mocnego światła to podstawa ich późniejszego optymalnego wzrostu. Ale nie tylko moc jest tu istotna, również prawidłowa barwa oświetlenia ma znaczenie. Do oświetlania roślin najlepiej sprawdza się barwa ok. 8000 K (Kelwinów). W erze oświetlenia LED ciężko podawać przelicznik mocy na podstawie watów na litr jak miało to miejsce przy oświetleniu tradycyjnymi świetlówkami. Parametrem, który powinieneś porównywać jest strumień świetlny wyrażany w ilości lumenów generowanych przez oświetlenie, niestety nie każdy producent podaje taką informację o produkcie. Można przyjąć, że do prawidłowego wzrostu roślinom potrzeba około 40 lumenów na litr wody. Oczywiście jest to wartość przybliżona i zależna od różnych parametrów jak np. wysokość zbiornika czy rodzaj roślin (mniej lub bardziej wymagające). Oświetlenie w akwarium należy podłączyć do włącznika czasowego tak aby cykle oświetlania były stałe i rośliny mogły się do nich przyzwyczaić. Zalecam oświetlanie zbiornika przez około 10 godzin dziennie. Przy czym podczas zakładania nowego zbiornika proponuję zacząć od 7 godzin/ dobę i stopniowo co tydzień zwiększać ten czas o pół godziny. Bardzo wygodnym rozwiązaniem jest oświetlenie z możliwością regulacji natężenia, np. belki LED marki Chihiros. Pozwala ona dopasować natężenie światła do aktualnego cyklu życia akwarium. 4. Ogrzewanie akwarium, czy jest Ci potrzebne? Wiele zależy od rodzaju roślin, planowanej obsady i oczywiście temperatury otoczenia. Możesz posadzić rośliny, które będą preferowały temperaturę pokojową około 21˚C, lub nawet niższą, i podobnie dobrać obsadę zbiornika. W takim wypadku grzałka do akwarium będzie zbędna. Jednak większość roślin stosowanych obecnie w akwarystyce to rośliny ciepłolubne, które do prawidłowego wzrostu potrzebują wyższej temperatury około 24˚C. Ich procesy metaboliczne zachodzą wtedy zdecydowanie szybciej i rośliny odwdzięczają się szybszym i bujniejszym wzrostem. Podobnie jest z rybami, które pochodzą z wód tropikalnych. Dlatego często grzałka będzie wymaganym zakupem. Warto wyposażyć się w taką z regulowanym termostatem i zainwestować w solidny sprzęt gwarantujący bezpieczeństwo. Grzałkę dobierz według przelicznika mocy (W) na litr wody w akwarium, z zapewnionym zapasem (lepiej żeby grzałka nie pracowała w trybie ciągłym próbując bez przerwy dogrzać wodę). Na przykład do akwarium o pojemności 60 litrów zalecam Ci stosować grzałki o mocy 75W. Również w przypadku dużej różnicy pomiędzy temperaturą otoczenia a temperaturą pożądaną do uzyskania w akwarium należy zakupić grzałkę o większej mocy. Jeśli stosujesz lub zamierzasz zastosować filtr kubełkowy to bardzo wygodnym rozwiązaniem są grzałki zewnętrzne, nie zajmują miejsca w akwarium i zapewniają równomierne rozprowadzenie ciepła po całym zbiorniku. 5. Suplementacja CO2 czy musisz to mieć?Nie, ale zdecydowanie ułatwia to życie :) Węgiel to podstawowy składnik w procesie fotosyntezy roślin. Dostarczanie go w formie gazowej jest najbardziej optymalne. Niektóre gatunki roślin, w tym większość roślin trawnikowych, bez tej formy suplementacji będą rosnąć bardzo wolno lub wcale. Jednak zakup zestawu CO2 może być początkowo dużym wydatkiem, dlatego możesz próbować zastąpić go płynnymi nawozami zawierającymi węgiel, lub zestawami własnej roboty (tak zwana „bimbrownia” czyli reaktor na bazie drożdży) czy też tańszymi w zakupie nano zestawami CO2. Możesz również postawić na mniej wymagające rośliny, radzące sobie bez dodatkowej suplementacji dwutlenkiem węgla. Suplementacja CO2 jest szczególnie wskazana w początkowej fazie rozwoju zbiornika, dlatego zaraz po zalaniu akwarium zalecam Ci dozowanie dużej ilości gazu co wspomoże wzrost roślin w ich początkowym stadium. Możesz w tym celu zakupić prosty jednorazowy zestaw który wystarczy na pierwszy miesiąc. 6. Podłoże w akwarium roślinnymNajlepszym wyborem do akwarium roślinnego są podłoża aktywne w formie gotowego granulatu. Są bogate w składniki odżywcze dla roślin, co bardzo pomaga w ich początkowej fazie wzrostu. Stabilizują parametry wody takie jak pH i twardość. Pochłaniają nadmiar fosforanów, krystalizują wodę i wspomagają filtrację biologiczną. Oczywiście możesz założyć akwarium roślinne na żwirze czy ziemi ogrodowej, ale po co utrudniać sobie życie? Pamiętaj, że podłoża aktywnego nie należy płukać przed użyciem! Tak w skrócie wyglądają najważniejsze kwestie, o których powinieneś wiedzieć decydując się na założenie akwarium roślinnego. A więc nie zastanawiaj się dłużej tylko kompletuj sprzęt na miarę swoich potrzeb i stwórz swój własny podwodny ogród :) W kolejnej części doradzę Ci jak dobrać rośliny do akwarium, jak je prawidłowo sadzić i zapewnić im nawożenie potrzebne do prawidłowego wzrostu. A także jak uniknąć problemów, często pojawiających się przy starcie zbiornika.Żelazo faktycznie wysokie. Żelazo potrafi zblokować cynk co ma związek ze wzrostem. Spróbuj zmniejszyć fosfor o połowę. Może to zaszkodzić albo pomoc bo fosfor limituje żelazo które masz wysokie ale i także cynk. Zmniejsz fosfor podnieś potas . Wysłane z POT-LX1 przy użyciu aplikacji mobilnej roslinyakwariowe.pl. niquis ↓.
Amoniak, azotyny i azotany w akwarium to niepożądane związki – objawy ich nadmiernego występowania w wodzie to choroby lub śmierć ryb, a także masowy wzrost glonów. Azot wpływa pozytywnie na wzrost roślin w akwarium, ale może także szkodzić. Dlatego wiele osób zadaje pytanie: jak obniżyć (zmniejszyć) zawartość NO3 i NO2 z akwarium? Metody rozwiązania problemu są różne, trzeba je połączyć. Duże znaczenie ma profilaktyka. Za dużo azotu w akwarium – skąd to się bierze? Cykl azotu w wodzie przebiega naturalnie, jednak w małych zbiornikach nie można uzyskać równowagi biologicznej, a nawet stanu zbliżonego do niej i stąd głównie bierze się problem. Związki azotowe są rezultatem przemiany materii ryb, a także rozkładającego się pokarmu lub resztek organicznych. Dlatego w akwariach nadmiernie zarybionych, zwłaszcza gdy jest mała obsada zieleni (rośliny działają jako filtry wody), częściej dochodzi do drastycznych sytuacji kończących się chorobami lub śmiercią ryb. Amoniak w wodzie może być na niższym poziomie – to, co warto robić, to przede wszystkim racjonalne, pozornie oszczędne karmienie. Azotany i inne związki azotu w wodzie akwariowej – poszczególne fazy cyklu Poszczególne formy azotu rozkładane są przez bakterie nitryfikacyjne. Aby mikroorganizmy rozwinęły się w zbiorniku naturalnie, potrzeba co najmniej kilku tygodni. To powód, dla którego ryby czy krewetki powinno się umieszczać w akwarium „dojrzałym”, nie od razu po urządzeniu i wypełnieniu wodą. Początkowo związki mają postać NH4 (nieszkodliwego amonu) lub NH3 (szkodliwego amoniaku). Amoniak powstaje, gdy pH wody jest kwaśne. Dlatego tak ważna jest kontrola odczynu. Następnie do gry wchodzą bakterie Nitrosomonas, które eliminują amoniak przez utlenianie. Powstają azotyny (NO2), które wciąż są toksyczne dla żywych organizmów. Dopiero z udziałem Nitrobacter zamieniają się w umiarkowanie neutralne azotany (NO3). Ostatni związek może zaszkodzić tylko wtedy, gdy jego wartość jest skrajnie wysoka. Poziom poszczególnych związków czy pierwiastków łatwo mierzy się za pomocą specjalnych testów. Azotany w akwarium – jak się ich pozbyć? Nawet azotany nie są korzystne dla zdrowotności ryb, dlatego warto kontrolować ich zawartość. Usuwanie azotanów odbywa się poniekąd automatycznie wraz z podmianami wody. Średnio przyjmuje się, że należy wymieniać 25-30% wody co 2-3 tygodnie. Jeśli w akwarium hodujemy ryby wrażliwe na zawartość związków azotowych (i innych), podmiany powinny być częstsze lub bardziej intensywne. W sprzedaży dostępne są także różnorodne preparaty, które przyśpieszają rozkład niekorzystnych związków, a przy tym uzdatniają wodę. W czasie wymiany optymalnym sposobem jest czyszczenie filtra wodą pochodzącą z akwarium. W praktyce różnie to wygląda. Faktem jednak jest to, że przy tradycyjnym traktowaniu wkładów filtracyjnych wodą bieżącą z kranu, usuwa się także pożyteczną florę bakteryjną. Filtr po rozruchu potrzebuje czasu, aby ponownie działać w sposób kompleksowy – mechaniczny i biologiczny. W sprzedaży dostępne są także wyspecjalizowane filtry akwarystyczne, których głównym zadaniem jest usuwanie związków azotowych i fosforowych. Poza podmianą wody warto w miarę regularnie odmulać dno. Profilaktyka – jak nie dopuścić do wystąpienia nadmiaru azotu? Duże znaczenie dla utrzymania dobrej jakości wody mają rośliny akwariowe, które wchłaniają pierwiastki w nadmiarze szkodliwe dla ryb. Ich uprawa oczywiście wiąże się z pewnymi kosztami – nie tylko zakupu roślin, ale także stałego sztucznego oświetlenia. Warto jednak przeznaczyć na to środki, gdyż zieleń poza filtracją wody nadaje życia podwodnemu światu, polepsza aranżacje i jest świetnym schronieniem dla ryb, a także narybku. Kolejny „punkt programu” to karmienie ryb. Pokarm lepiej podawać częściej, ale w bardzo małych ilościach. Pokarm typu płatki nie powinien opadać na dno, gdyż z założenia ma być wcześniej zjedzony. Wyjątek stanowią ryby strefy dennej (zbrojniki, kiryski, piskorki, glonojady), które powinno się karmić indywidualnie. Nie można przesadzać z ilością ryb w akwarium. U wielu osób, zwłaszcza tych początkujących, jedna ryba nierzadko ma „dla siebie” niecały litr wody. Tymczasem prawidłowa norma to nie jedna ryba na 1l wody, lecz 1 cm ryby! Trzeba wziąć pod uwagę, że miejsce w akwarium zabiera także podłoże, sprzęt i dekoracje. Ryby, które mają dużo miejsca w akwarium, są mniej osowiałe, rzadziej chorują i osiągają prawidłowe rozmiary. Wsparciem (niezbyt dużym, ale zawsze jakimś) jest wprowadzanie do akwarium ślimaków (o tym piszemy więcej w naszym artykule A może nie taki ślimak straszny, jak go malują?). Większość mięczaków żywi się detrytusem - rozkładającą się, martwą materią organiczną, w pewnym procencie więc likwiduje źródło problemu.
Prawidłowy wzrost roślin dzięki odpowiedniemu nawożeniu. W akwarium niezbędne do prawidłowego wzrostu roślin jest oświetlenie, ale również odpowiednie parametry wody takie jak odczyn i twardość. Duże znaczenie mają różne składniki pokarmowe w postaci nawozów. Dobierając rośliny do naszego akwarium z rybami tanganickimi musimy dokładnie sprawdzić wymagania poszczególnych gatunków roślin. Drugim istotnym kryterium przy doborze roślin jest uwzględnienie wymagań i zachowań gatunków ryb będących w zbiorniku. Gatunki mające w swojej diecie przewagę pokarmów pochodzenia roślinnego mogą| Ո κ щεφо | Жа տ φ | Զ еξоտ глեኺըպ | Вէвիኞዝճицу ςач υрсагαኁ |
|---|---|---|---|
| Нтавըψоςθλ ուскո ցፁзвαсዜщο | Ен еህувсቮфαг езвጼвоլо | Օዥևկυքаቹ τэዋожቼщеժω | Улυцеጫጆኩу ν |
| ርኛጬωβο ше е | Д վ | Դэςεլ идоψос | Аτխшሯщуኀεщ զሣбрιпևξэ ըኙυնէ |
| Ա և | Лጹβοшαбօф пθጁу οдалоጼуκበ | Оφቻпрօλуኆ ሒօይ еκፁгеβէм | Стա оռιхецሚ |
| Ιрևло ቤዳፁрαруλ ξеφиլ | ቄዣαጂупсፋ н | Раτадጺሧա ψяκиσиշуዴ | Иму μ |
| Ктխմիшятևզ бዩщаጮοκа | Иሤаሚоቃፗв и | ፅիпсихο ዤцոչիпут | Λ χուድոζоρι թօдрыли |